Droga ekspresowa S7 w dwa dni zyska ok. 50 km nowej jezdni – poinformowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Kierowcy mają już do dyspozycji dwie jezdnie od węzła Strzegowo Północ do okolic miejscowości Pawłowo.
Jadąc na południe, od Pawłowa do Cieciórek, na odcinku o długości ok. 7 km korzystają z dróg zbiorczych. – W tym też miejscu, przy dużym natężeniu ruchu, należy się spodziewać potencjalnych utrudnień spowodowanych ograniczoną przepustowością drogi zbiorczej. Dalej do Płońska dojeżdżamy nową jezdnią drogi ekspresowej – wyjaśnia GDDKiA.
Droga S7: podróż z Trójmiasta do Warszawy coraz bardziej ekspresowa
Drogowcy podkreślają, że wraz z przełożeniem ruchu na dwa kolejne odcinki podróż z Trójmiasta do Warszawy stanie się łatwiejsza. Między Napierkami a Mławą ruch będzie odbywał się częściowo po jednej i częściowo po dwóch jezdniach. Dalej do Strzegowa prowadzi dwujezdniowa droga ekspresowa. W rezultacie kierowcy będą mieć do dyspozycji około 50 km nowej drogi w układzie dwujezdniowym, 14 km z ruchem po jednej jezdni oraz wspomniane ok. 7 km drogami zbiorczymi.
– Uwzględniając oddawane fragmenty S7, od początku roku udostępniliśmy kierowcom 32 odcinki nowych dróg krajowych o łącznej długości ponad 350 km dróg – powiedział Tomasz Żuchowski, p.o. Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad. – Droga ekspresowa S7 zarówno na północ jak i na południe od Warszawy to kluczowe połączenia drogowe chętnie wykorzystywane przez kierowców nie tylko podczas wakacyjnych podróży – dodał.
Oddanie nowych odcinków S7 do ruchu nie oznacza jednak finału robót. Terminy zakończenia prac i oddania drogi do użytku w całości zaplanowano na II kwartał 2022 roku. Ruch po udostępnionych obecnie odcinkach odbywać się będzie według tymczasowej organizacji. Obowiązywać będzie ograniczenie prędkości do 80 km/h na odcinkach dwujezdniowych oraz 60 km/h na jednojezdniowych.