Jak podaje resort - ostatnie rozmowy, które miały się odbyć w dniach 28-29 stycznia w Gdańsku nie doszły do skutku, ponieważ delegacja rosyjska nie pojawiła się na spotkaniu.
Wiceminister Infrastruktury i Budownictwa Jerzy Szmit w trakcie piątkowego briefingu podkreślał, że nowe rosyjskie przepisy dotyczące transportu międzynarodowego według ministerstwa naruszają zarówno porozumienia pomiędzy Polską a Federacją Rosyjską, jak i prawo międzynarodowe oraz dotychczasową praktykę przewozową.
- Jeżeli te przepisy wejdą w życie to - jak twierdzą nasi przewoźnicy - nasze przewozy na obszarze Federacji Rosyjskiej zostaną ograniczone do 15 %, na co nie możemy się zgodzić - powiedział wiceminister.
Prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce Jak Buczek mówił w piątek, że to nie pierwszy raz, gdy w trakcie negocjacji nowych porozumień, Rosjanie próbują zablokować polskich przewoźników, ale obecna sytuacja w jego opinii nie służy nikomu, bo tracą na tym wszyscy.
- Najbardziej cierpią na tym przewoźnicy rosyjscy, bo choć wydawało by się że tamtejsi ministrowie dbają o interes swoich przewoźników, a to oni ponoszą główny ciężar decyzji, bo nie mają dokąd jeździć, a my mamy gdzie przekierować swój potencjał - dodawał Buczek.
Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa odrzuciło w zeszłym tygodniu rosyjską propozycje, by przedłużyć ważność zeszłorocznych zezwoleń do 15 lutego, argumentując że podobne rozwiązania tylko pogłębiają problemy. Pozytywny wynik dzisiejszych rozmów zespołów eksperckich, ma umożliwić spotkanie wiceministrów, które zaplanowane jest na 2 lutego.