- Mandat 1400 zł i 17 punktów karnych, kierowca złamał szereg przepisów
- Mandat i punkty karne nie zakończyły sprawy, kierowca napisał maila do komendy policji
- Kierowca podziękował policji za mandat i punkty karne (treść maila)
- Najstarsi policjanci nie pamiętają podobnego zachowania
- Nowy taryfikator mandatów i punktów karnych, łatwiej stracić prawo jazdy
Mandat 1400 zł i 17 punktów karnych za jednym zamachem uzbierał pewien kierowca z Gdańska, którego zatrzymali policjanci drogówki w Słupsku. Co może zaskakiwać – mężczyzna jeszcze tego samego dnia podziękował funkcjonariuszom. Ale po kolei…
Policjanci z komendy w Słupsku zauważyli Seata, który na drodze krajowej nr 6 w okolicach Potęgowa jechał z dużą prędkością i wyprzedzał inne pojazdy w rejonie skrzyżowania. Mundurowi zatrzymali auto do kontroli.
Mandat 1400 zł i 17 punktów karnych, kierowca złamał szereg przepisów
Policjanci w rozmowie z kierowcą zastanawiali się, dlaczego ten zdecydował się na tak niebezpieczne manewry pomimo tego, że w samochodzie przewoził swoją żonę i dwoje małych dzieci.
– Zdziwieni takim zachowaniem poinformowali gdańszczanina, jakie mogą być konsekwencje takiej brawury, oraz że jako kierowca jest on odpowiedzialny nie tylko za siebie, ale także za wszystkich innych uczestników ruchu drogowego – relacjonują przedstawiciele słupskiej komendy.
Mandat i punkty karne nie zakończyły sprawy, kierowca napisał maila do komendy policji
Mężczyzna został ukarany mandatami w wysokości 1400 zł, a do tego doliczono 17 punktów karnych. Taki finał kontroli zazwyczaj kończy się złorzeczeniem na policję i przekleństwami pod nosem. Jednak rozwój sytuacji zaskoczył mundurowych po powrocie z patrolu…
Kilka godzin później na policyjną skrzynkę mailową wpłynęła wiadomość od ukaranego kierowcy. Mężczyzna podziękował za mandat, punkty karne, a także profesjonalizm, klasę i sposób przeprowadzenia kontroli!
Kierowca podziękował policji za mandat i punkty karne (treść maila)
– Mój mail może wydawać się dziwny i nietypowy, ale chciałbym podziękować policjantom, którzy mnie dzisiaj zatrzymali i ukarali bardzo dużą ilością punktów karnych – stwierdził skruszony kierowca Seata. Opisał również przebieg interwencji.
– Po zatrzymaniu policjanci uspokoili moją rodzinę, przede wszystkim moje dzieci. Zapytali się mojej żony, dlaczego pozwoliła mi przekroczyć prędkość. Przy tym wszystkim zachowywali się wzorowo i profesjonalnie, wytłumaczyli co zrobiłem źle i jednocześnie nie mogli zrozumieć, dlaczego jechałem w taki sposób wioząc całą rodzinę. I teraz najważniejsze, uświadomili mi, że moje zachowanie naraziło moją rodzinę, trafiło to do mnie, jest mi cholernie głupio i bardzo dziękuję za punkty i mandat – napisał.
Najstarsi policjanci nie pamiętają podobnego zachowania
Kierowca podziękował również za uratowanie życia, bo według niego rutyna i brawura za kierownicą mogłaby spowodować, że o wypadku z jego udziałem byłoby głośno w mediach.
– Gratuluję tak profesjonalnych funkcjonariuszy, którzy poza mandatem, trafili do mojego zakutego łba i otworzyli oczy za zagrożenie drogowe oraz to, że sam byłem zagrożeniem drogowym. Szacunek! – stwierdził mężczyzna i prosił, aby policjanci dowiedzieli się, że ich praca przyniosła efekty. Teraz wieść niesie, że nawet najstarsi mundurowi nie pamiętają podobnego zachowania…
Nowy taryfikator mandatów i punktów karnych, łatwiej stracić prawo jazdy
- Nowy taryfikator mandatów i punktów karnych z pewnością skłania do zdjęcia nogi z gazu, tym bardziej, że teraz o wiele łatwiej o utratę prawa jazdy - powiedziała dzienni.pl Małgorzata Dąbrowska, Yanosik.pl. - Warto jednak pamiętać, że kluczowy wpływ na kwestię bezpieczeństwa ma świadomość w zakresie ewentualnych skutków różnych zachowań na drodze. Liczy się działanie prewencyjne - odpowiednia edukacja, nie tylko kierowców, ale wszystkich uczestników ruchu i wpajanie im odpowiednich postaw - skwitowała.