Citroen C3 Aircross - pierwsza jazda

Nowy Citroen C3 Aircross to dla francuskiej marki ważna premiera. Nie bez powodu ceny samochodu znamy już od dłuższego czasu - o dołączeniu nowego crossovera do rynkowej oferty, Citroen chce mówić tak, by wszyscy usłyszeli. Przyzwoicie wyceniony B-SUV wymiarami plasuje się na samym szczycie segmentu. Nadwozie mierzy 4,39 m na długość, a wszystko po to, by wygospodarować miejsce na... trzeci rząd siedzeń.

Reklama

Francuska nowość to jeden z najmniejszych i najtańszych 7-miejscowych samochodów na rynku. Citroen obiecuje jednak, że i 5-osobowy wariant ma asy w rękawie. Sprawdziliśmy, czy C3 Aircross rzeczywiście zasługuje na miano najbardziej komfortowego auta w klasie. Na hiszpańskich drogach jeździliśmy wariantem elektrycznym i modelem z miękką hybrydą pod maską.

Citroen C3 Aircross zabierze 7 osób na pokład. Co z bagażnikiem?

Reklama

Wersja 7-osobowa nie była dostępna do jazd, ale można było "przymierzyć się" do niej statycznie. Czy komplet pasażerów pozwala wygodnie podróżować dorosłym? Czy ze wszystkimi fotelami w pionie do dyspozycji zostaje jeszcze jakikolwiek bagażnik?

Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Odpowiedź na pierwsze pytanie brzmi - tak, ale tylko osobom o co najwyżej przeciętnym wzroście. Dla pasażera mierzącego 190 cm, trzeci rząd siedzeń będzie po prostu zbyt ciasny. Wzrost bliższy przeciętnego sprawi, że podróże na krótkich dystansach nie będą problemem, a dla dzieci i niskich osób, dwa fotele umieszczone w bagażniku będą w sam raz.

Jeśli chodzi o kufer, to nie ma co liczyć na cuda. Bagażnik w 7-miejscowym układzie ma 40 litrów pojemności, co w praktyce wyklucza nawet umieszczenie w nim pełnego plecaka. Po złożeniu trzeciego rzędu objętość rośnie do 330 litrów, za to 5-miejscowy wariant samochodu oddaje do dyspozycji już 460 litrów. Wszystko jest więc kwestią indywidualnych upodobań i wymagań.

Klienci, którzy wybiorą standardową, 5-miejscową konfigurację, mogą liczyć na jeszcze jedną zaletę w postaci tylnej kanapy rodem z samochodu o klasę większego. Citroen chwali się najlepszą w tej kategorii przestrzenią na kolana (+80 mm w porównaniu ze średnią w segmencie). Oparcie jest pochylone mocniej do tyłu, a przestrzeni nie zabraknie nawet wysokim pasażerom - można się tu rozsiąść po francusku. Pianka użyta do obicia siedziska jest miękka, podobnie jak ta w przednich fotelach. W żadnym crossoverze tych rozmiarów, drugi rząd siedzeń nie jest tak wygodny.

Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Najbardziej komfortowy samochód w swojej klasie?

Choć lista standardowego wyposażenia nie imponuje długością i przypomina raczej to, co znamy m.in. z modeli Dacii, każdy C3 Aircross bez dopłaty proponuje zawieszenie Citroen Advanced Comfort. Na czym polega to rozwiązanie? W dużym skrócie, chodzi o zastosowanie amortyzatorów z podwójnymi progresywnymi ogranicznikami hydraulicznymi. Efektem ich działania ma być niezrównany komfort i wrażenia, których nie zapewniają rywale w tym segmencie. Próby drogowe pozwoliły skonfrontować zapewnienia inżynierów z prawdą.

Po pierwszych kilometrach - zaskoczenie! Układ jezdny nowego C3 Aircross działa nawet lepiej niż sugerują przechwałki w trakcie prasowej prezentacji. Samochód gwarantuje ponadprzeciętny komfort jazdy i rewelacyjnie radzi sobie z dużymi nierównościami. Pęknięcia asfaltu czy drobne dziury giną z kolei, wytłumione przez spory profil opon. Tak, jak obiecywali przedstawiciele marki, amortyzatory nie "dobijają" nawet na większych dziurach czy studzienkach. Co ważne, zawieszenie radzi sobie tak z ubytkami w nawierzchni, jak i z wybojami. Praca układu jezdnego jest też w miarę cicha, choć na akustyczne wrażenia rodem z limuzyny raczej nie ma co liczyć.

Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Warto jednak powiedzieć o kolejnym aspekcie, czyli prowadzeniu. I tu ponownie C3 Aircross pozytywnie zaskakuje. Miękko zestrojone zawieszenie nie przeszkadza w dynamicznej jeździe, a Citroen zaskakująco pewnie przemyka przez szybkie i ciasne zakręty. Zarówno elektryk jak i wersja spalinowa imponują neutralnym, stabilnym prowadzeniem. Stosunkowo lekka konstrukcja sprawia, że auto nie wyjeżdża z zakrętów przodem, a wyważenie całości pomaga utrzymać tył w ryzach. Układ kierowniczy jest bardzo mocno wspomagany i nie pomaga czerpać frajdy z dynamicznej jazdy, ale kto by się spodziewał, że mały Citroen jest nie tylko komfortowy, ale i pozwala tak odważnie wchodzić w zakręty?

Nowy Citroen C3 Aircross - silniki

Choć obie testowane wersje napędowe dobrze się prowadzą, nie ma wątpliwości, którą z nich jeździ się lepiej. Sprawdziliśmy dwa topowe warianty - 113-konnego ë-C3 Aircross z akumulatorem o pojemności 44 kWh i benzynową odmianę Hybrid 136 S&S eDCT6. Pod nazwą "hybrid" kryje się układ miękkiej hybrydy, nieco rozszerzony w porównaniu z większością konkurencyjnych rozwiązań. Silnik elektryczny jest bowiem na tyle mocny, że pozwala np. manewrować czy poruszać się w korku w trybie elektrycznym.

Hybryda, której sercem jest 3-cylindrowy, turbodoładowany benzynowy silnik 1.2 jest wyjątkowo dynamiczna i sprawia, że C3 Aircross jest naprawdę zwinny i ochoczo przyspiesza. W aucie o rodzinnych aspiracjach właśnie tego potrzeba. Choć przyspieszenie do setki w czasie 8,8 s to wartość nawet lepsza niż potrzebna do miejskiej jazdy, po załadowaniu samochodu bagażami i pasażerami zapas mocy jest nie do przecenienia. Dwusprzęgłowa skrzynia biegów pracuje poprawnie. Zdarza się, że szarpnie podczas redukcji, ale jej kultura i tak jest lepsza od 8-biegowego automatu w innych modelach koncernu.

Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Czego brakuje elektrykowi? Paradoksalnie, momentu obrotowego. Wystarczy bardziej stromy podjazd, by kierowca musiał znacznie mocniej deptać pedał przyspieszenia. Nie ma tu zrywności i elastyczności, jakiej oczekuje się od auta elektrycznego. Nie przekona ono raczej również zasięgiem, który wynosi raptem 300 km wg WLTP. Z ładunkiem na pokładzie i bardziej dynamicznej jeździe nie ma szans na pokonanie więcej niż 250 km bez nerwowego rozglądania się za stacją ładowania.

Citroen C3 Aircross - cena i wyposażenie

Komfort, wygodne fotele i tylna kanapa, żwawa hybryda pod maską... Wszystko to istotne zalety, ale w przypadku C3 Aircross to cena pozostaje clou programu. Citroen wycenił swojego nowego B-SUV-a na 82 800 zł. Co otrzymujemy za te pieniądze?

Za cenę niższą niż w przypadku chińskiego BAIC Beijing 3, Citroen proponuje C3 Aircross w podstawowej wersji You. Pod maską pracuje 100-konny silnik 1.2 Turbo, a napęd trafia na przednie koła za pośrednictwem ręcznej, 6-biegowej przekładni. Wyposażenie? Skromne, ale podstawy są na pokładzie - LED-owe reflektory, stacja dokująca do smartfona (to on pełni rolę systemu multimedialnego), zawieszenie Citroën Advanced Comfort, tylne czujniki parkowania, klimatyzacja manualna, tempomat, elektryczne szyby z przodu i elektrycznie składane boczne lusterka.

Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Oczko wyżej pod względem ceny i wyposażenia plasuje się wersja You Pack Plus. Po jej wybraniu lista wyposażenia wydłuża się o stalowe 17-calowe obręcze kół z kołpakami Sylvanite, przyciemniane szyby tylne, kolorowe wstawki nadwozia i relingi dachowe. W środku kierowcę wita 10,25-calowy ekran systemu multimedialnego, obszyta skórą ekologiczną kierownica i ruchoma, podwójna podłoga bagażnika. Oprócz tego, w wyposażeniu You Pack Plus znalazły się kamera cofania, tylne szyby elektryczne, automatyczne wycieraczki z czujnikiem deszczu i automatyczna klimatyzacja.

Najbardziej wymagającym kierowcom można polecić wersję Max. Pozycjonowany na szczycie gamy wariant ma 17-calowe felgi aluminiowe, dwukolorowy dach, kolorowe wstawki w panelach nadwozia, przyciemniane szyby z tyłu, system multimedialny z 10,25-calowym ekranem i nawigacją, tylne szyby "w prądzie", automatyczną klimatyzację, wycieraczki z czujnikiem deszczu, przednie czujniki parkowania, kamerę cofania, a także system monitorowania martwego pola. Pakiet 7 miejsc jest opcjonalny i oprócz dwóch składanych foteli zawiera gniazdo USB-C dla pasażerów trzeciego rzędu siedzeń.

Tak prezentuje się cennik Citroena C3 Aircross:

Silnik/Wersja You You Pack Plus Max
1.2 Turbo 100 M6 82 800 zł 93 300 zł -
Hybrid 136 eDCT6 - 112 300 zł 119 700 zł
EV 113 120 800 zł 131 300 zł 137 700 zł
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Citroen C3 Aircross / dziennik.pl / Maciej Lubczyński