- Mercedes świętuje sukces w Polsce
- Mercedes GLC hitem. Świetny debiut nowej Klasy E
- Szybuje sprzedaż Maybacha, Klasy G i Klasy S. Mercedes-AMG z ogromnym wzięciem
- Mercedes najlepszy w hybrydy plug-in. Jak sprzedają się auta elektryczne?
- Nowy Mercedes CLA już w 2025 roku. Także z silnikiem spalinowym
Mercedes świętuje sukces w Polsce
Mercedes wymyślił sobie, że skupi się na rozwoju linii luksusowych modeli samochodów oraz submarek. Jednocześnie niemieccy inżynierowie pracują nad przejściem na napędy zelektryfikowane. I okazuje się, że transformacja przynosi efekty, które mogą imponować. Liczby najlepiej oddają sytuację…
Łącznie w 2024 roku zarejestrowano w Polsce niemal 130 tys. aut segmentu premium, to ponad 20 tys. sztuk (18 proc.) więcej w porównaniu z wynikiem z 2023 r. Zresztą samochody z wyższej półki miały w ubiegłym roku niemal 24 proc. udziału w polskim rynku nowych rejestracji. Lwią cześć rynku zdobył Mercedes – nowe numery rejestracyjne dostało 26,4 tys. samochodów osobowych z gwiazdą na masce. To aż 38 proc. więcej niż rok wcześniej, przy czym cały rynek marek premium wzrósł o 16 proc. Do tego rekordowy poziom rejestracji nowych samochodów zapewnił Mercedesowi 8. pozycję w TOP10 najpopularniejszych marek.
Mercedes GLC hitem. Świetny debiut nowej Klasy E
Światowy hit, Mercedes GLC był też najchętniej wybieranym modelem w Polsce – jako klasyczny SUV skusił 3956 kierowców (+77 proc.), a w nadwoziu GLC Coupe znalazł 3138 chętnych (+121 proc.). Drugie miejsce w rankingu popularności zajęła debiutująca nowa Klasa E – osiągnęła 67-proc. wzrost rejestracji (2162 egz.). Podium uzupełniła czterodrzwiowe coupe CLA (2042 szt.), także numer 1. w segmencie. Nowy CLE Coupe wpadł w oko 771 kierowców.
Jeśli chodzi o popularność w różnych regionach Polski, to w 2024 roku najwięcej nowych Mercedesów zarejestrowano na Mazowszu. Następna jest Wielkopolska oraz Dolny Śląsk.
Szybuje sprzedaż Maybacha, Klasy G i Klasy S. Mercedes-AMG z ogromnym wzięciem
Sensacyjne wyniki w Polsce odnotowały luksusowe submarki Top-End koncernu, czyli Mercedes-AMG i Mercedes-Maybach oraz modele, które na dobrą sprawę mogły by stanowić osobną markę, czyli terenowa klasa G, limuzyna klasy S, SUV GLS i elektryczny EQS. Polacy w zeszłym roku zarejestrowali 4124 egz. tych aut wartych fortunę (przykładowo Mercedes-Maybach S 680 z silnikiem V12 kosztuje od 1,2 mln zł; jeden z dilerów oferuje auto w specyfikacji za 2,5 mln zł). To aż 16 proc. całej sprzedaży firmy. Zwłaszcza klasa S (włącznie z Maybachem) przypadła do gustu – sprzedało się 690 sztuk tej nawet 5,3-metrowej limuzyny.
Kanciasty jak cegła Mercedes Klasy G znalazł 396 chętnych. Stylowe roadstery SL skusiły blisko 100 kierowców. Z kolei bestie produkowane przez Mercedes-AMG to sprzedaż na poziomie 2412 sztuk (wzrost o 19 proc. r/r).
Mercedes najlepszy w hybrydy plug-in. Jak sprzedają się auta elektryczne?
Mercedes w 2024 roku był w Polsce liderem rejestracji zelektryfikowanych pojazdów (xEV). Łącznie dostarczył 3664 auta z takim napędem (28 proc. więcej niż w 2023). W tym większość stanowią wydajne hybrydy plug-in - 2147 PHEV (+31 proc.; cały rynek +13 proc.). Reszta to samochody elektryczne – 1517 szt. (wzrost o 25 proc.). Trzy najchętniej wybierane w pełni elektryczne Mercedesy to: EQA (471 szt., +63 proc.), EQB (306 aut, +101 proc.) oraz EQE SUV (266 egz., +50 proc.).
– Znaczący skok liczby rejestracji Mercedes-Benz zdecydowanie wyróżnia nas na tle wyników całego rynku – zarówno w ujęciu sprzedaży wszystkich modeli, jak i samochodów elektrycznych – powiedział Marcin Kwoka, chief operating officer Mercedes-Benz Polska samochody osobowe. – W złożonym otoczeniu rynkowym osiągnęliśmy wzrosty w kluczowych grupach produktów, najbardziej istotnych z punktu widzenia strategii marki, a wśród nich w segmentach samochodów luksusowych oraz bateryjnych. W skrócie, Mercedes konsekwentnie kontynuuje ścieżkę wzrostu opartego na generowaniu wysokiej wartości. Nasza silna pozycja bazuje na gamie atrakcyjnych, zróżnicowanych produktów w zakresie napędów i sylwetek modeli oraz elastycznej ofercie finansowej dla nabywców aut zelektryfikowanych – stwierdził.
Nowy Mercedes CLA już w 2025 roku. Także z silnikiem spalinowym
Nowy Mercedes CLA będzie najważniejszą premierą niemieckiej marki w 2025 roku. Początkowo zapowiadano wyłączenie elektryczny napęd, jednak rzeczywistość zweryfikowała plany. Kierowcy mogą odetchnąć – nowy CLA będzie dostępny także z silnikiem spalinowym wyposażonym w instalację hybrydy 48 V.
– Razem z najnowszym CLA rozpoczynamy nową epokę w historii Mercedes-Benz – zapowiedział Ola Källenius, prezes zarządu Mercedes-Benz Group AG. – Znacząco podniesiemy wartość każdego aspektu tego, czego nasi klienci mogą oczekiwać od Mercedesa w tym segmencie. Modułowa platforma zapewnia maksymalną elastyczność: możemy zaoferować CLA zarówno z najnowocześniejszym napędem elektrycznym, jak i z uhybrydowionym silnikiem spalinowym. A nasz system operacyjny MB.OS sprawi, że będzie to najinteligentniejszy samochód, jaki kiedykolwiek zbudowaliśmy – dodał.
Inżynierowie garściami czerpali z koncepcyjnego EQXX. Sprawdzone rozwiązania mają zagwarantować wyjątkową oszczędność i aż 750 km zasięgu. Średnie zużycie na poziomie 12 kWh/100 km brzmi ekstra. Silnik synchroniczny z magnesami trwałymi o mocy 238 KM połączony z 2-biegową przekładnią w elektrycznym zespole napędowym ma być krokiem naprzód nie tylko w kwestii oszczędności, ale i ekologii – chodzi m.in. o symboliczne wykorzystanie pierwiastków ziem rzadkich oraz neutralną pod względem emisji CO2 produkcję komponentów baterii.
Nowy Mercedes CLA zaskoczy wnętrzem i wyposażeniem
We wnętrzu powita MBUX Superscreen, czyli ogromny ekran rozciągnięty na całą powierzchnię deski rozdzielczej. Obsługa funkcji pokładowych umożliwi MB.OS – nowy system operacyjny. Oprogramowanie ma pracować szybko, intuicyjnie i wykorzystywać sztuczną inteligencję m.in. do obsługi głosowej.
Mercedes CLA nowej generacji zaoferuje też m.in. dwukierunkowe ładowanie, oparte na oprogramowaniu i osprzęcie. Samochód będzie mógł na przykład przechowywać do późniejszego wykorzystania energię słoneczną, a także służyć jako źródło prądu w trybie Vehicle-to-Home (V2H, z ang. pojazd-dom) lub Vehicle-to-Grid (V2G, z ang. pojazd-sieć).