Opłata rejestracyjna od samochodów spalinowych, czyli znika akcyza

Nowe opłaty i podatki dotyczące samochodów spalinowych to kamienie milowe zapisane w Krajowym Planie Odbudowy. Obciążenia użytkowników aut z silnikiem Diesla i benzynowym zaproponował, a następnie zaakceptował poprzedni rząd Mateusza Morawieckiego.

– Planuje się wprowadzenie nowych przepisów mających na celu ograniczenie emisji pochodzących z transportu. Planowana opłata i podatek uzależnione będą od emisji CO2 lub NOx, a ich wysokość zależna będzie od poziomu szkodliwych emisji danego pojazdu – zgodnie z zasadą zanieczyszczający płaci więcej – czytamy dokumencie KPO.

Reklama

Opłata rejestracyjna od aut spalinowych zapisana w KPO. Nowy rząd pracuje nad zmianami

Teraz temat wraca na stół nowego rządu. Opłata rejestracyjna od samochodów spalinowych to jeden z kamieni milowych przewidzianych w KPO. I właśnie ta opłata od aut napędzanych benzyną lub dieslem miałby zastąpić obecny podatek akcyzowy – takiej zmiany chce Ministerstwo Klimatu i Środowiska (MKiŚ).

Dziś za samochód z silnikiem o pojemności skokowej do 2000 cm3 obowiązuje akcyza 3,1 proc. od wartości auta. W przypadku pojazdów z silnikiem powyżej dwóch litrów to już stawka 18,6 proc. Hybrydy są traktowane łagodniej – odpowiednio 1,55 proc. i 9,3 proc.

Reklama

Zdaniem nowego resortu opłata rejestracyjna zamiast akcyzy to najlepsze rozwiązanie na spełnienie wymagań KPO. Ministerstwo zapewnia, że kierowcy w związku z wprowadzeniem opłaty rejestracyjnej nie poniosą dodatkowych kosztów.

Tablice rejestracyjne / dziennik.pl

Opłata rejestracyjna i szersze zmiany w KPO? Mamy stanowisko Ministerstwa Klimatu i Środowiska

Reforma dotycząca opłaty rejestracyjnej została zaproponowana jeszcze przez poprzednią koalicję rządową. Obecnie w resorcie prowadzone są analizy w zakresie wszystkich reform i inwestycji KPO. Po ich zakończeniu, MKiŚ będzie podejmować decyzje dotyczące kontynuacji lub ograniczenia zakresu zapisanych w KPO projektów. Jeśli trzeba będzie modyfikować zapisy KPO i renegocjować aktualizację, to nasz rząd jest otwarty na współpracę z KE. Po stronie KE również widzimy otwartość na rozmowy z Polską – usłyszeliśmy w ministerstwie.

Opłata rejestracyjna ma wejść w życie w pierwszym kwartale 2025 roku. To jednak nie jest wszystko…

Nowy podatek od posiadania samochodu spalinowego. SUV-y na celowniku rządu

Zatwierdzony przez rząd Morawieckiego dokument KPO idzie szerzej. A mowa tam o wprowadzeniu podatku od posiadania samochodu spalinowego. Potwierdza to zapis:

– Planuje się, że podatek od posiadania pojazdu zostanie wprowadzony do końca II kwartału 2026 r. Działanie to ma na celu zmniejszenie ilości najbardziej emisyjnych pojazdów i promocje niskoemisyjnych środków transportu – czytamy.

Nowy resort klimatu i środowiska przyznaje, że wysokość stawki mogłaby zależeć od poziomu emisji CO2, jak i normy Euro – im samochód bardziej trujący (starszy, z większym silnikiem), tym większa opłata. Przy naliczaniu ważna może stać się również masa auta, przez co ministerstwo przykręciłoby śrubę głównie właścicielom ciężkich SUV-ów.

Audi Q8 50 TDI / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Cztery zmiany w przepisach, czyli nie tylko nowy podatek od samochodów spalinowych

Z kolei środowisko związane z promowaniem elektromobilności w Polsce proponuje swoje sposoby na przykręcenie importu pojazdów spalinowych. Przedstawiciele Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych zauważają, że wysoki udział najbardziej emisyjnych samochodów stymuluje popyt zarówno na usługi serwisowe, jak i podzespoły dedykowane pojazdom konwencjonalnym, opóźniając transformacje przemysłu motoryzacyjnego i ograniczając krajowy potencjał produkcyjny w zakresie nowej mobilności.

– W celu zredukowania liczby rejestracji pojazdów spalinowych, celowe jest wprowadzenie w Polsce – wzorem innych państw – szereg instrumentów natury regulacyjnej. Należą do nich w szczególności elementy systemu bonus-malus, w ramach którego podwyższa się obciążenia ponoszone przez użytkowników najbardziej emisyjnych samochodów, przy jednoczesnej redukcji obciążeń użytkowników pojazdów nisko- i zeroemisyjnych – zauważa PSPA.

Podatek od używania auta spalinowego czy opłata recyklingowa?

Falę używanych aut benzynowych i z silnikiem Diesla miałby powstrzymać cztery rozwiązania:

  • Wprowadzenie premii (systemu dotacji) za jednoczesny zakup samochodu elektrycznego oraz wyrejestrowanie i zezłomowanie starego auta z silnikiem spalinowym (wzorem propozycji z francuskiego KPO);
  • Wprowadzenie akcyzy opartej na parametrach ekologicznych oraz wyłączenie z niej samochodów elektrycznych w miejsce dotychczas obowiązującego zwolnienia;
  • Ustanowienie podatku od zakupu oraz użytkowania pojazdów opartego na stawce progresywnej uzależnionej od poziomu emisji CO2. Czyli im samochód bardziej trujący (starszy?), tym wyższy podatek;
  • Przywrócenie opłaty recyklingowej od każdego samochodu osobowego i dostawczego importowanego na terytorium Polski.
Elektryczna Toyota bZ4X / Tomasz Sewastianowicz