Putin podarował limuzynę Kim Dzong Unowi

Przywódca Korei Północnej jest miłośnikiem drogich i luksusowych aut. O zamiłowaniu Kim Dzong Una do limuzyn z pewnością słyszał również Władimir Putin, który podarował dyktatorowi nowy samochód. Moskwa i Pjongjang zacieśniają relacje, a niedawny gest, o którym informuje Reuters, może oznaczać, że złamane zostały sankcje ONZ wobec Korei Północnej.

Informację o przekazaniu samochodu potwierdził rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow. Sytuacji przygląda się Korea Południowa, a rzecznik południowokoreańskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Lim Soo-Suk przytacza zapisy zawarte w sankcjach ONZ, na które zgodziła się również Moskwa.

Reklama

Prezent dla Kima. Putin podarował mu samochód

Podziękowania za prezent wystosowała z kolei siostra dyktatora, która w depeszy oceniła, że prezent stanowi wyraźną demonstrację szczególnych osobistych stosunków między najwyższymi przywódcami.

Reklama

Nie wiadomo, jak auto zostało przetransportowane do Rosji. Wiemy za to, jaki samochód trafił w ręce Kima. Nie jest to bynajmniej auto ze "zgniłego zachodu", a produkt rosyjskiej myśli technicznej.

Aurus - taką limuzynę Władimir Putin podarował Kim Dzong Unowi

Auto, które trafiło w ręce północnokoreańskiego przywódcy to Aurus - limuzyna rosyjskiej marki, która zadebiutowała w 2018 roku na targach motoryzacyjnych w Moskwie. Gama modelowa marki obejmuje sedana, SUV-a i vana. Wszystkie auta bazują na jednej płycie podłogowej i są napędzane podzespołami stworzonymi przy współpracy z niemieckimi inżynierami.

Aurus Senat Limousine L700 / dziennik.pl
Aurus Senat S600 / dziennik.pl

Historia marki Aurus sięga roku 2012 - to wtedy na Kremlu zapadła decyzja o stworzeniu luksusowego pojazdu reprezentacyjnego, w którym rosyjski przywódca będzie mógł pokazywać się publicznie. Skoro prezydent USA ma "bestię", dlaczego rosyjski lider miałby być gorszy? Od słów do czynów, powstały pierwsze prototypy limuzyny w wersji z zamkniętym i otwartym dachem. Dziś, Aurus jest oferowany również na rynku dla klientów prywatnych, choć z uwagi na cenę trudno nazwać go "dostępnym". Przykładem może być SUV - Aurus Komendant, za którego trzeba zapłacić… więcej niż za Rolls-Rollsa Cullinana czy Bentleya Bentaygę.

Aurus / fot. Aurus
Aurus / fot. Aurus