Mandat z drona. To tajna broń policji

Żorscy policjanci wspólnie z mundurowymi z komendy wojewódzkiej prowadzili działania z wykorzystaniem drona. Bezzałogowy statek powietrzny już od pewnego czasu pozwala funkcjonariuszom łapać kierowców na gorącym uczynku. Nieświadomi kierujący nie widzieli nawet patrolu, a policjanci sypali mandatami jak z rękawa.

Drony w policji są wykorzystywane coraz częściej. Jakie wykroczenia rejestrowali policjanci tym razem?

Reklama

1500 zł mandatu i wszystko zostało nagrane

Policyjny dron z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach obserwuje kierujących, którzy nie stosują się do obowiązujących przepisów ruchu drogowego. Z lotu ptaka rejestrowane są m.in. przewinienia w stosunku do pieszych, oraz innych wykroczenia, takie jak przejazd na czerwonym świetle, korzystanie z telefonu, czy jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa. Informacja o popełnionym wykroczeniu natychmiast trafiała od operatora do patrolu, który zatrzymywał wyznaczony pojazd i wyciągał konsekwencje wobec niezdyscyplinowanego kierowcy.

Kontrola drogowa, policyjny dron / Materiały prasowe / Policja
Reklama

Tym razem mundurowi skupili się na wykroczeniach dotyczących pierwszeństwa pieszych. Policjanci nakładali mandaty za wyprzedzanie na oznakowanych przejściach, a także za omijanie pojazdów, które ustępowały pierwszeństwa pieszym. Kary za te przewinienia należą do wysokich - za wspomniane wyżej wykroczenia grozi 1500 zł mandatu i 15 punktów karnych. W razie recydywy, kara rośnie do 3000 zł!

Policyjne drony w akcji

Bezzałogowe statki powietrzne pracują na pełnych obrotach, nie tylko w Żorach. Narzędzie do walki z piratami drogowymi wspiera policjantów drogówki w całej Polsce. Mundurowi regularnie nakładają na kierowców mandaty, a kontrola drogowa i kara zawsze zaskakują nieświadomych niczego zmotoryzowanych.

Policjanci apelują o przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Dotyczy to tak kierowców, jak i pieszych.

Policja / fot. Policja w Turku