Ale jak to, hybrydy będą ścigać piratów drogowych? Nie, nie będą. A przynajmniej nie takie będzie ich główne zadanie. Dwa radiowozy to Toyoty C-HR 1.8/122 KM, które już są użytkowane przez policjantów z KWP w Aleksandrowie Kujawskim oraz w Żninie. Kolejne dwa to Suzuki Vitary 1.5/116 KM, które z kolei będą służyły w Golubiu-Dobrzyniu i Brodnicy.
Wszystkie nowo zakupione samochody posiadają napęd hybrydowy z automatyczną skrzynią biegów, klimatyzację, zestaw czujników parkowania i kamerę cofania. Napęd hybrydowy sprawia, że średnie zużycie paliwa ma wynosić 5,3-5,7 litra na 100 km.
Toyota C-HR i Suzuki Vitara to nowe radiowozy policji. Jaka cena?
Wartość dwóch radiowozów marki Toyota wynosi 227 960 zł, natomiast Suzuki kosztowały łącznie 227 600 zł. I być może dzięki temu, że nie są to radiowozy przesadnie mocne ani szybkie, to może przez jakiś czas uda się… ich nie rozbić.
Ekologiczne, niepozorne, łatwo wtopią się w tłum
Kujawsko-pomorska policja idzie z duchem czasu, bo nowe auta zastąpią radiowozy napędzane silnikami Diesla. Mundurowi cieszą się, bo aspekt ekologiczny był tym razem celem nadrzędnym zakupu radiowozów. Wszystkie auta zostały sfinansowane ze środków przekazanych przezWojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (470 tys. zł).
- Przekazujemy samochody, które mają służyć w waszej codziennej ciężkiej pracy, ale też mają jeździć bezawaryjnie. Mają służyć mieszkańcom województwa kujawsko-pomorskiego do tego, aby poprawiać bezpieczeństwo. Przekazujemy samochody hybrydowe, co ma też wymiar ekologiczny – powiedział Ireneusz Stachowiak, prezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu.