Toyota Prius z 1997 roku jako pierwsza w historii masowo produkowana hybryda zmieniła oblicze motoryzacji, zyskała status legendy. Od premiery tego modelu koncern opracował pięć generacji klasycznych hybryd i trzy odsłony napędów typu plug-in hybrid (z wtyczką). Dziś duet silnika benzynowego i elektrycznego to najważniejszy napęd koncernu. Ktoś policzył, że przez 26 lat na całym świecie Japończycy sprzedali łącznie 22,5 mln zelektryfikowanych aut, którepozwoliły uniknąć emisji ponad 120 mln ton CO2.

Reklama

To tak, jakby ustawić obok siebie 24 tryliony półlitrowych butelek napoju gazowanego, który zawiera 5 g CO2. Pod względem redukcji CO2 odpowiada to też około 7,5 mln bateryjnych aut elektrycznych. Hybrydy Toyoty zdobyły uznanie nie tylko ze względu na niskoemisyjność, lecz także dzięki trwałości, niezawodności i przystępności cenowej. Średni koszt produkcji napędów hybrydowych spadł do jednej szóstej poziomu kosztów montażu układu hybrydowego pierwszej generacji. Teraz Japończycy ogłaszają kolejny przełom.

Toyota wprowadza nową hybrydę z zasięgiem ponad 200 km w trybie elektrycznym

Toyota wprowadzi na rynek całą gamę aut z hybrydą plug-in nowej 4. generacji. Dzięki wydajniejszej technologii baterii ich zasięg w trybie EV wzrośnie do ponad 200 km! Dla porównania obecnie średni zasięg nowego Priusa z 2-litrową hybrydą plug-in w trybie elektrycznym wynosi do 86 km na jednym ładowaniu, w mieście może przekroczyć 100 km.

Reklama
Toyota Prius nowej 5. generacji / Tomasz Sewastianowicz
Toyota Prius nowej 5. generacji / Tomasz Sewastianowicz

Toyota tworzy nową linię aut konkurencyjnych dla samochodów elektrycznych?

Koncern spodziewa się, że hybrydy plug-in nowej generacji na co dzień będą służyć jako auta elektryczne (zasięg ok. 200 km oferuje elektryczna Mazda MX-30), a podczas dłuższych podróży zniknie problem ograniczonego zasięgu samochodów bateryjnych. Czyli nowa linia hybryd plug-in zyska w gamie Toyoty pozycję aut EV typu range extender.

Toyota Corolla nowej 13. generacji jako hybryda plug-in to koniec zwykłej hybrydy?

Jakie modele dostaną nowy napęd benzynowo-elektryczny ładowany z gniazdka? Dziś Toyota Corolla to najpopularniejszy model tego producenta. Po ostatniej modernizacji wykorzystuje 5. generację klasycznej hybrydy (z silnikiem 1.8 lub 2.0). Jednak w obliczu zaostrzających się norm emisji nie można wykluczyć, że kolejna Corolla 13. generacji dostanie właśnie hybrydę plug-in z 200-kilometrowym zasięgiem w trybie EV. Podobnej rewolucji nie można wykluczyć pod maską innych modeli. Szczególnie, że Toyota do 2030 roku planuje zmniejszyć średnią emisję CO2 nowych aut o 33 proc., a do 2035 roku o ponad 50 proc. w porównaniu z rokiem 2019. Jakim cudem?

Toyota Corolla 2023 / Toyota / Jeroen Peeters
Toyota Corolla Cross 2.0 Hybrid Dynamic Force AWD-i / dziennik.pl / Rafał Sękalski

Toyota inwestuje 60 mld euro w nowe technologie

Kluczem są pieniądze. Toyota w zelektryfikowane napędy do końca dekady zainwestuje 60 mld euro (niemal 270 mld zł)! Ta kwota pójdzie na badania, rozwój oraz opracowanie nowych modeli, jak i na produkcję. Z tego około 15 mld euro (70 mln zł) przeznaczono na rozwój baterii trakcyjnych do samochodów i zwiększenie możliwości ich produkcji do pojemności odpowiadających 200 GWh rocznie.

Toyota Prius nowej 5. generacji / Tomasz Sewastianowicz

Toyota i stały elektrolit, przełomowe akumulatory najpierw do hybryd

Japończycy już dziś są zaawansowani w pracach nad bateriami ze stałym elektrolitem. Keiji Kaita, wiceprezes Toyoty odpowiedzialny za napędy oświadczył, że działający prototyp takiej baterii naładowano do pełna w 15 minut. Teraz koncern pracuje nad wydłużeniem żywotności baterii ze stałym elektrolitem. Firma utrzymuje również, że jest coraz bliżej rozpoczęcia prac nad technologią produkcji. Nowy rodzaj ogniw w pierwszej kolejności trafi do hybryd, zanim koncern wdroży je szeroko do samochodów elektrycznych.

Ze wcześniejszych deklaracji wynika, że należy się ich spodziewać w połowie bieżącej dekady (ok. 2025 roku). Technologia tego typu ma radykalnie zmienić użyteczność BEV. Przyniosą one postęp pod względem większej mocy i gęstości energii oraz krótszego czasu ładowania, co sprawi, że auta elektryczne zyskają większy zasięg, lepsze osiągi i będą bardziej praktyczne w użyciu.

Toyota w czerwcu 2020 roku zbudowała pierwszy samochód prototypowy LQ z baterią ze stałym elektrolitem / Toyota
Reklama

Jednocześnie Toyota już uruchomiła masową produkcję pierwszych na świecie bipolarnych baterii niklowo-wodorkowych, które wykorzystują mniej cenne surowce niż baterie litowo-jonowe, a ich gęstość energii jest dwa razy większa w porównaniu do tradycyjnych baterii NiMh, przy niższych kosztach produkcji.

Nowy Lexus RX z nowym typem baterii bipolarnej

Nowy typ baterii już wykorzystuje najnowszy hybrydowy Lexus RX 350h i RX 500h. W porównaniu z baterią stosowaną w schodzącym RX 450h, nowy akumulator ma mniejszą liczbę ogniw (216 a nie 240), ale osiąga takie same parametry. Są one ułożone w bardziej zwartą, zintegrowaną jednostkę, zastępującą poprzedni trzyczęściowy układ. Bateria ma wydajny układ chłodzenia i została zainstalowana pod tylnymi siedzeniami, dzięki czemu nie ogranicza przestrzeni w kabinie, ani w bagażniku.

RX 500h to pierwszy w historii Lexusa samochód z napędem hybrydowym wykorzystujący silnik z turbodoładowaniem. Czterocylindrowa jednostka 2.4 turbo współpracuje z 6-biegowym automatem. Przedni silnik elektryczny zamontowano między jednostką benzynową a skrzynią biegów. Z tyłu zastosowano układ e-Axle o mocy 80 kW - w jego skład wchodzą silnik, przekładnia oraz moduł jednostki sterującej (rozwiązanie znane z elektrycznego Lexusa RZ) / Tomasz Sewastianowicz

Japończycy zamierzają wykorzystać te same techniki zwiększania gęstości energii przy obniżeniu kosztów wobec baterii litowo-jonowych. W efekcie producent spodziewa się, że koszt baterii w jednym samochodzie zostanie obniżony o 50 proc. bez ograniczania zasięgu pojazdu. To rozwiązanie Japończycy zamierzają wprowadzić na rynek po 2025 roku.

Toyota testuje też system wymiennych baterii do samochodów użytkowych. Do tego jest jeszcze wodór przetwarzany w ogniwach na energię elektryczną do napędu auta (Mirai) lub spalany zamiast benzyny w tradycyjnym silniku (Corolla Cross H2).

Toyota Corolla Cross H2 Concept / Toyota
Toyota Mirai / dziennik.pl
Toyota Corolla Cross H2 Concept / Tomasz Sewastianowicz