Egzaminy na prawo jazdy w wielu miastach w Polsce były zawieszone z powodu strajków pracowników WORD, które odbywały się w różnych miejscach kraju przez ostatnie tygodnie. Egzaminatorzy odstąpili od pracy w proteście przeciwko zbyt niskim zarobkom.

Reklama

Droga do porozumienia pomiędzy resortem infrastruktury a przedstawicielami egzaminatorów była usłana różami. Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk kategorycznie odmawiał podwyżek opłat za egzaminy. Jednak po ostatnich protestach i postawionym ultimatom, piłeczka była po stronie rządu.

Egzaminatorzy WORD kontra rząd

Egzaminatorzy odrzucili propozycję podwyżki w wysokości 20 proc. W ich ocenie resort nie przedstawił źródeł finansowania, a podwyżki uzależnił od sytuacji finansowej WORD-ów, która aktualnie w wielu miejscach jest po prostu dramatyczna. Egzaminatorzy nie chcieli też, żeby ich wynagrodzenie składało się z pensji zasadniczej i dodatku zadaniowego.

Reklama

Stąd naprędce sklecony poselski projekt nowelizacji Prawa o ruchu drogowym, który właśnie trafił do pierwszego czytania w sejmowej Komisji Infrastruktury. Mówiąc w skrócie – odpowiedzialność spada na samorządy wojewódzkie.

Reklama

Egzaminy na prawo jazdy, aktualne ceny w 2022 r.

Panaceum na bolączki systemu szkolenia kierowców stworzone przez parlamentarzystów zakłada całkowitą zmianę sposobu określania cennika egzaminów. Aktualnie za egzamin teoretyczny obowiązuje stawka 30 zł, a praktyczny (dla kat. B) 140 zł. Problemem są różnice płacowe pomiędzy pracownikami WORD-ów w dużych i małych miastach. Dlatego rozwiązaniem mają być ceny egzaminów ustalane przez sejmik województwa.

Aktualnie obowiązujące cenniki są zróżnicowane. Egzamin praktyczny na kat. AM i B kosztuje 140 zł, a w przypadku kat. A, A1 i A2 – cena wynosi 180 zł. Kandydaci do uzyskania uprawnień na kat. B1, C1, D1 oraz muszą zapłacić 170 zł za „praktykę”. W przypadku kat. B+E trzeba zapłacić 200 zł, a dla C1+E, C+E, D1+E, D+E aż 245 zł.

Egzaminy na prawo jazdy, nowe stawki do 250 zł

W projekcie przepisów pojawiły się maksymalne stawki, jakie będą obowiązywać za poszczególne egzaminy. Na początek dość mocno podniesiono cenę za test teoretyczny – z 30 zł na 50 zł. Natomiast cena egzaminu praktycznego dla kategorii AM, A1, A2, A, B1, B, C1, D1 oraz T (plus uprawnienia do kierowania tramwajem) nie będzie mogła przekroczyć 200 zł. Osoby, które chcą uzyskać uprawnienia na kat. B+E, C1+E, C, C+E, D, D+E lub D1+E, zapłacą nie więcej niż 250 zł.

Egzaminy na prawo jazdy, WORD-y dostaną więcej pieniędzy

Powodem sporu i strajku egzaminatorów są przede wszystkim zasady określania zarobków. Obecne przepisy ustalają stawki centralnie na poziomie ustalonym 14 lat temu. Po wejściu w życie nowych przepisów poziom wynagrodzeń będzie zależny od decyzji, jakie podejmie sejmik województwa. Egzaminatorzy dostali obietnicę, że warunki nie będą gorsze niż obecnie.

Przy okazji zostaną przebudowane zasady finansowania WORD-ów. Sytuacja w wielu ośrodkach, delikatnie mówiąc, nie jest łatwa. Drastyczny wzrost kosztów działalności, wyższe płace dla egzaminatorów przy zamrożonych stawkach za egzaminy powodują, że wiele oddziałów zaczyna mieć poważne problemy finansowe.

Dlatego kolejną zmianą ma być możliwość przekazywania dotacji na rzecz WORD-ów przez władze województwa. Pomysłodawcy ustalili jednak, że nie będą one mogły przekraczać 50 proc. kosztów działalności ośrodka.

Egzaminy na prawo jazdy i kursy redukujące punkty karne

Do tej pory WORD-y utrzymywały się z opłat wnoszonych przez kandydatów na kierowców, ale lepszą maszynką do zarabiania pieniędzy były kursy redukujące punkty karne. Od 17 września 2022 r. zmieniły się przepisy i szkolenia nie są już prowadzone. Wiele WORD-ów już zaczęło odczuwać tę zmianę.

Pojawiły się głosy, że Ministerstwo Infrastruktury myśli o przywróceniu kursów redukujących punkty karne. Dziennik.pl zapytał, czy resort rzeczywiście pracuje nad jakimś nowym kołem ratunkowym. Odpowiedź w tej sprawie jest zaskakująca.

Projekt nowelizacji przepisów ma przed sobą jeszcze długą drogę legislacyjną. Jednak w projekcie przewidziano, że nowe przepisy mają wejść w życie już od 1 stycznia 2023 r. Zatem posłowie nie mają zbyt dużo czasu na procedowanie tych zmian.