Kia XCeed po metamorfozie opuściła linię produkcyjną fabryki w Żylinie na Słowacji. Pierwsze egzemplarze nowego kompaktowego crossovera zjechały ze zmodernizowanej linii. Koreańczycy zainwestowali w 40 nowych, zaawansowanych robotów w lakierni i hali montażu. Jeśli chodzi o zrównoważony rozwój, zakład Żylinie korzysta w 100 proc. z energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych. Ciepło i woda z lakierni są poddawane recyklingowi, co poważnie ogranicza ilość odpadów.
Kia w słowackiej fabryce wszystkie modele produkuje na tej samej linii, co dodatkowo zwiększa wydajność i ułatwia szybkie reagowanie na zmieniający się popyt na poszczególne auta. Oprócz nowego XCeeda, Kia produkuje w Żylinie również inne modele z rodziny Ceed, a także Sportage piątej generacji. W fabryce tej montuje się także 1,5-litrowy silnik benzynowy Kappa, łagodną hybrydę Smartstream oraz 1,6-litrowy silnik T-GDi Gamma. Czego mogą spodziewać się kierowcy po nowym wcieleniu XCeed?
Nowa Kia XCeed już w produkcji
Kia XCeed oferuje dużo za swoją cenę. W zatłoczonej lidze kompaktowych crossoverów (uSUVionych hatchbacków) nie tylko uchodzi za najładniejszy samochód, ale wyróżnia się też dynamicznym prowadzeniem, zwinnością, przestronną kabiną, solidnym wykonaniem czy bogatym wyposażeniem. A to ledwie próbka atutów, które XCeed z premedytacją wykorzystuje od 2019 roku do podbicia serc kierowców. Dowodem skuteczności mogą być liczby – przez trzy lata od debiutu Kia sprzedała w Europie ponad 120 tys. egzemplarzy XCeeda. To najpopularniejszy model w gamie Ceeda (są jeszcze hatchback 5d, kombi i shooting brake, czyli ProCeed). Konkurencja jednak nie śpi, dlatego koreańska firma wprowadza nową odsłonę hitu. W ocenie projektantów zmiany są głębokie, a pod odmłodzoną karoserią kryją się nowinki techniczne podlane bogatszym wyposażeniem.
Kia XCeed po liftingu, czyli pierwszy raz w wersji GT-Line
Kia XCeed w usportowionej specyfikacji GT-Line i w kolorze Celadon Spirit Green to najważniejsza nowość opracowana przez zespół inżynierów. Trzeba przyznać, że fachowcy spisali się świetnie. Samochód patrzy na świat przez nowe w pełni diodowe reflektory ze światłami do jazdy dziennej. Trzy moduły w kształcie strzałek otaczają zintegrowane światła przeciwmgielne LED oraz światła drogowe i mijania. Światła do jazdy dziennej pełnią również funkcję kierunkowskazów.
Kia XCeed z nową twarzą, nie tylko tygrysi nos zanika
Największą zmianę przeszedł charakterystyczny "tygrysi nos", który teraz przypomina skrzydła – osłona chłodnicy błyszczy czarnym wykończeniem w chromowanej ramce. Pod wąsem wersji GT-Line szczerzy się potężny wlot tlenu do komory silnika. Kurtyny wykończone ciemnym chromem i wloty powietrza w miejscu świateł przeciwmgielnych zmniejszają opór aerodynamiczny, a to kierowca odczuje jako niższe zużycie paliwa i wyższy komfort akustyczny w kabinie.
Kie XCeed kontra Ceed i Sportage, czyli nowe wymiary
Za popisami projektantów kryją się ciekawe liczby. Rozstaw osi jest taki sam, jak w innych modelach z rodziny Ceed i wynosi 2650 mm, przedni i tylny zwis XCeeda zostały wydłużone w stosunku do zwisów pięciodrzwiowego hatchbacka o 25 mm z przodu (do 905 mm) i o 60 mm z tyłu (do 840mm). Jedynymi elementami nadwozia wspólnymi z pięciodrzwiowym hatchbackiem są przednie drzwi.
Karoseria odmłodzonego XCeed mierzy 4,4 m długości, czyli o 7 cm więcej od Ceeda hatchback, a do nowego Sportage brakuje 12 cm. Jednocześnie przy wysokości 1,5 m wierzchołek linii dachu XCeed przebiega odpowiednio o 4,8 cm wyżej i 15,5 cm niżej. Takie parametry przekładają się na wyższą pozycję za kierownicą oraz lepszą widoczność niż w hatchbacku i niżej – w porównaniu do Sportage – położony środek ciężkości. Każdy z tych czynników ma kapitalne znaczenie dla komfortu i właściwości jezdnych. Jednak zanim o silnikach, warto dłużej rozejrzeć się po kabinie.
Kia XCeed to nowe wnętrze i wyposażenie
Oszlifowana od nowa sylwetka XCeed kryje obszerne wnętrze, które użytkownicy z pewnością docenią bardziej niż 18 cm prześwitu. Pojawiły się materiały z wyższej półki i satynowe wstawki. Do wyboru są tapicerki z tkaniny, zamszu, skóry syntetycznej lub prawdziwej skóry. Układ kokpitu skierowanego w stronę kierowcy i uporządkowanie elementów obsługi mogą służyć za wzór ergonomii.
Samochód robi świetne wrażenie wirtualnym zestawem wskaźników zamiast tradycyjnych zegarów - 12,3-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1920x720 pikseli można konfigurować na szereg sposobów np. tak by pasował do pogody i pory dnia. Nowa funkcja Sports daje możliwość śledzenia skrótów meczów i wyników na żywo, które są aktualizowane co minutę. Wyświetlacz można dostosować tak, aby dodać ulubione drużyny do listy i zyskać szybki dostęp do wyników czy do aktualnej pozycji w lidze.
Z kolei system nawigacyjno-multimedialny z 10,25-calowym ekranem dotykowym ucieszy szybką reakcją i jakością wyświetlanych map czy danych telematycznych. Stację można połączyć z dwoma smartfonami jednocześnie. Nowe lusterko wsteczne z wąską ramką dodaje szlachetności. Odmiana GT-Line odróżnia się spłaszczoną u dołu kierownicą, czarną podsufitką, gałkę dźwignią zmiany biegów pokrytą perforowaną skórą i głębiej profilowanymi fotelami.
XCeed po liftingu da się także sterować zdalnie – z poziomu aplikacji na smartfonie (bezprzewodowe Android Auto i Apple CarPlay) można np. sprawdzić lokalizację auta, przebieg podróży, dane diagnostyczne, monitorować samochód, gdy korzysta z niego inny kierowca czy połączyć kalendarz z nawigacją. Model z napędem hybrydowym plug-in oferuje zdalne uruchamianie i zakończenie ładowanie akumulatora. Do tego wszelkie ustawienia można zapisywać w chmurze - dzięki temu łatwo przenieść je z jednego auta do drugiego.
Kia XCeed to bagażnik o pojemności 426 litrów
Wśród pozostałych funkcji warto wymienić system audio JBL Premium z technologią Clari-Fi, dwustrefową klimatyzację, podgrzewane elektrycznie i składane lusterka boczne, podgrzewaną kierownicę, podgrzewaną przednią szybę oraz podgrzewane i wentylowane przednie fotele, a także podgrzewane zewnętrzne siedzenia tylnej kanapy. Nowy XCeed jest wyposażony w porty USB typu C dla pasażerów z przodu i z tyłu.
Standardowa pojemność bagażnika XCeed to 426 l; maksymalna sięga 1378 l. Przewidziano też haczyki do mocowania siatek z zakupami i elektryczny napęd klapy z regulacją wysokości otwarcia. Wszechstronność zapewniają też dzielone w proporcji 40:20:40 tylne siedzenia. A jeśli ktoś ma coś do ukrycia, to szybko schowa skarb pod podwójną podłogą, którą można umieścić na jednej z dwóch wysokości.
XCeed po liftingu zyskał nowe systemy
Odmłodzona Kia XCeed pod względem systemów bezpieczeństwa także jest na czasie. Ostrzeżenie o pojazdach w martwym polu zastąpiono układem aktywnego unikania kolizji. Po włączeniu kierunkowskazu przy zmianie pasa ruchu, jeśli istnieje ryzyko kolizji z autem z boku z tyłu, nowy asystent wyświetli ostrzeżenie. A jeśli prowadzący nie zareaguje, wówczas system "odkręci kierownicę" by uniknąć zderzenia. System ostrzegania o utracie koncentracji kierowcy zyskał m.in. ostrzeżenie o tym, że pojazd poprzedzający ruszył z miejsca, na przykład spod świateł lub w czasie jazdy w korku. Informuje o tym grafika na cyfrowym zestawie wskaźników oraz sygnał dźwiękowy.
Aktywny tempomat ulepszono o funkcję związaną z nawigacją. Tempomat wspomagany przez nawigację korzysta z funkcji Auto-set, która automatycznie dostosowuje prędkość XCeed do maksymalnej na danej drodze. Rozwiązanie jest również wyposażone w funkcję, która potrafi dostosować prędkość samochodu w "strefach bezpiecznych" zidentyfikowanych w systemie nawigacyjnym. Po opuszczeniu takiej zony system przywraca poprzednią prędkość. Dodatkowym XCeed wykorzystuje dane nawigacyjne do zwolnienia przed zakrętem; po wyjściu z łuku powraca do wcześniejszej prędkości.
Kia XCeed to silnik benzynowy 1.5 lub hybryda plug-in, jakie spalanie?
Silniki? W Polsce Kia stawia na czterocylindrowy silnik 1.5/160 KM (253 Nm) i hybrydę typu plug-in (PHEV).
XCeed z benzynową jednostką 1.5 od 0 do 100 km/h ma przyspieszyć w 9 s. Elastyczność też niczego sobie - zryw z 80 do 120 km/h ma trwać 11,9. W dodatku takie źródło napędu ma być niespecjalnie paliwożerne – producent obiecuje ok. 6,0 l/100 km. To przyzwoity rezultat, który tylko potwierdza, że to optymalny wybór do tego samochodu.
XCeed jako hybryda plug-in spala 1,4 l benzyny na 100 km, ale jest haczyk
Nowy XCeed jest też dostępny jako hybryda typu plug-in (PHEV). Tu zespół napędowy stanowi akumulator litowo-jonowy, który może zmagazynować 8,9 kWh energii elektrycznej, silnik elektryczny o mocy 44,5 kW i wolnossący silnik benzynowy 1.6. W połączeniu z sześciobiegową przekładnią dwusprzęgłową (6DCT), układ generuje 141 KM i 265 Nm. W przypadku hybrydy ładowanej z gniazdka kluczowe znaczenie mają parametry jazdy w trybie EV. Kia deklaruje do 48 km elektrycznego zasięgu na trasie i do nawet 60 km w mieście. To dobre wartości. Poza tym z badań przeprowadzonych wśród kierowców w Polsce wynika, że średni dzienny przebieg wynosi 50 km. Zaletę zasięgu docenią osoby, które na co dzień mają gdzie ładować baterie (dom, biurowiec), wtedy XCeed PHEV może służyć jako samochód elektryczny.
XCeed PHEV ma osiągać spalanie na poziomie – uwaga! – 1,4 litra benzyny na 100 km. I żeby nie było, że nie ostrzegaliśmy – ten bajeczny wynik jest możliwy pod warunkiem podróżowania z akumulatorem naładowanym w 100 proc. Jeśli jednak ktoś nie dopilnuje uzupełniania prądu w baterii wówczas musi liczyć się ze znacznie szybszym osuszaniem zbiornika paliwa.
Nowa Kia XCeed, jakie ceny, gwarancja i kiedy w Polsce?
Kia XCeed w nowej odsłonie w Polsce jest dostępna w dwóch wersjach silnikowych: z benzynowym 1.5 T-GDI i manualną 6 biegową skrzynią oraz jako hybryda plug-in 1.6 GDI z dwusprzęgłowym automatem 6DCT.
Najtańsza XCeed w wersji M z jednostką 1.5 T-GDI kosztuje od 101 900 zł. Hybryda to wydatek przynajmniej 147 400 zł. XCeed w salonach pojawi się ekspresowo, bo już we wrześniu. Samochód ochroni 7-letnia gwarancja obowiązująca do przebiegu 150 tys. km.
Kia XCeed | wersja wyposażenia M | wersja wyposażenia L | Business Line | nowa wersja GT-Line |
silnik benzynowy 1.5 T-GDI/160 KM | 101 900 zł | 116 900 zł | 126 900 zł | 137 900 zł |
hybryda plug-in 1.6 GDI/141 KM, skrzynia 6DCT | - | 147 400 zł | 156 400 zł | - |
A co z innymi jednostkami? Jak usłyszeliśmy, producent tymczasowo okroił ofertę z uwagi na ograniczoną dostępność. Silniki 1.0/120 KM ,1.6 T-GDi/204 KM oraz wysokoprężne serce 1.6 CRDi/136 KM mają w przyszłości wrócić do gamy.