Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) poinformował, że w ramach programu „Mój elektryk” wspierającego zakup samochodów elektrycznych, dotychczas złożono blisko 1,9 tys. wniosków od osób fizycznych oraz 550 od firm ubiegających się o leasing pojazdów.

Liczby nie są spektakularne

Liczby nie są spektakularne i pozwalają przypuszczać, że na wyczerpanie puli przygotowanego wsparcia trzeba będzie jeszcze poczekać. Wartość wniosków klientów indywidualnych sięgnęła bowiem ok. 39 mln zł z przewidzianych 100 mln zł. Na leasing skierowano jeszcze więcej, bo 400 mln zł. Ma on być kołem zamachowym programu z uwagi na to, że w Polsce blisko trzy czwarte nowych pojazdów kupują przedsiębiorstwa. Tu jednak również zainteresowanie jest na razie umiarkowane – program co prawda działa krócej (od listopada), ale dotychczas wypłacono ponad 9 mln zł.
Reklama