Samochody autonomiczne wyjadą na polskie drogi w okolicach 2030 roku – prognozuje Instytut Transportu Samochodowego (ITS). W ocenie naukowców nowe technologie zmniejszą liczbę wypadków. Kierowcy stracą część kompetencji i mogą zostać zastąpieni przez komputery. Także obecnie funkcjonujący model branży transportowej ulegnie radykalnej zmianie.
– To nie scenariusz filmu science-fiction, tylko wizja niedalekiej przyszłości, która może się urzeczywistnić w ciągu tej dekady – powiedział dziennik.pl Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego. – Mobilność 4.0, bo o niej mowa, będzie odpowiedzią na bolączki dzisiejszego świata motoryzacyjnego, który musi się mierzyć z wypadkami, ulicznymi korkami, zanieczyszczeniem środowiska, zużyciem paliw kopalnych czy brakiem kierowców zawodowych – wyjaśnił.
Szef ITS wskazał, że samochody autonomiczne, czyli takie, które nie będą potrzebować kierowcy (samochody-roboty), będą bezemisyjne, nie spowodują wypadków i zatorów na drogach. Ukształtują nowy model mobilności społeczeństwa i zmienią zasady w biznesie i na rynku pracy.
Samochody autonomiczne kontra bariery w Polsce
– Zanim jednak autonomizacja zawita do nas na dobre, do rozwiązania pozostało wiele poważnych wyzwań – zauważył Ślęzak. – Pomimo, prowadzonych od ponad dekady, intensywnych prac, skutkujących m.in. pojawianiem się na rynku systemów i funkcjonalności częściowo automatyzujących procesy jazdy, to obecny stan jest daleki od pożądanego. Krajowe wdrożenie tej technologii jest procesem wielostopniowym, wymaga zatem kolejnych działań poprzedzających. Konieczna jest zarówno weryfikacja w warunkach krajowych, ale także zwiększenie świadomości i akceptacji społecznej tego typu rozwiązań – wyjaśnił.
A prace nad rozwojem i testowaniem pojazdów samosterujących w Polsce trwają już od pewnego czasu. W marcu 2018 roku specjaliści ITS wzięli udział w pilotażowym skanowaniu wybranych ulic i obszarów Jaworzna. Z pomocą laserowych dalmierzy inżynierowie stworzyli mapę składającą się z wirtualnego zbioru punktów, która miała być wykorzystywana do prób pojazdów autonomicznych.
Samochody autonomiczne w Polsce i nowe Centrum od dziś
Zdaniem przedstawiciela ITS, jednym z rozwiązań w zakresie autonomizacji i automatyzacji transportu drogowego jest stworzenie instytucji eksperckich, zajmujących się nadzorowaniem i wsparciem procesów administracyjnych, a także monitorowaniem i analizą wyników prac badawczych realizowanych na poziomie poszczególnych krajów czy też Wspólnoty Europejskiej. Stąd w strukturze Instytutu Transportu Samochodowego powołano Centrum Kompetencji Pojazdów Autonomicznych i Połączonych (CK:PAP). To jeden z efektów realizacji projektu "Polska droga do automatyzacji transportu drogowego" (AV-PL-ROAD) finansowanego w ramach programu GOSPOSTRATEG ze środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
– Nadrzędnym celem działania Centrum jest wsparcie administracji rządowej w sprawnym i bezpiecznym wdrożeniu pojazdów autonomicznych w Polsce – podkreślił Ślęzak. - Jako wyspecjalizowana komórka ekspercka, Centrum będzie pełniło zadania w zakresie monitorowania prac badawczych, testów oraz implementacji przepisów w Polsce, jednocześnie będąc ważnym organem doradczym w zakresie kierunków rozwoju branży i technologii – ocenił.
CK:PAP skupia ekspertów w zakresie autonomizacji transportu drogowego, inteligentnego sterowania ruchem drogowym, psychologii transportu, a także szkoleń i badań kierowców.
– W ramach przedsięwzięcia planowana jest rozbudowa zaawansowanego zaplecza technicznego, jakim dysponuje ITS, a także utworzenie infrastruktury umożliwiającej pogłębione badania technologii wspomagających rozwój automatyzacji transportu drogowego – wyjaśniła Małgorzata Pędzierska, zastępca kierownika CK:PAP.
Oficjalne uruchomienie nowego Centrum zbiegło się w czasie z II międzynarodową konferencją Autonomiczna przyszłość transportu drogowego AV-Poland, którą zorganizowano 7 czerwca 2021 roku w Warszawie.