Do wypadku doszło w w piątek wieczorem na ul. Chojnowskiej w Legnicy.

- Kierujący samochodem marki volkswagen golf na oznakowanym przejściu dla pieszych nie ustąpił pierwszeństwa przechodzącym osobom w wyniku czego potrącił 7-letnią dziewczynkę, która w stanie ciężkim została przewieziona do legnickiego szpitala. Sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy poszkodowanej - powiedział mł. asp. Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji.

Reklama

Najpierw policjanci znaleźli samochód, którym poruszał się sprawca. Został on porzucony i podpalony w celu zatarcia śladów. Jednak mundurowi ugasili palące się wnętrze auta i zabezpieczyli pojazd, udaremniając tym samym próbę pozbycia się dowodów przez sprawcę wypadku.

- Intensywne i szeroko zakrojone działania prowadzone przez funkcjonariuszy różnych pionów z legnickiej komendy miejskiej doprowadziły w zaledwie kilka godzin do zatrzymania 34-latka podejrzewanego o spowodowanie tego dramatycznego wypadku - powiedział policjant.

Dodał, że mężczyzna w chwili zatrzymania posiadał przy sobie narkotyki w postaci marihuany. Badanie narkotesterem wykazało ponadto, że on sam również znajdował się pod wpływem środków odurzających. Pobrano mu krew do dalszych badań i osadzono go w policyjnym areszcie.

- Za spowodowanie wypadku drogowego, w wyniku którego inna osoba ponosi śmierć bądź odnosi poważne obrażenia, i ucieczkę z miejsca zdarzenia, bądź spowodowanie takiego wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności - powiedział policjant.