Papież Franciszek podczas wizyty w Strasburgu ponownie zadziwił świat motoryzacyjnym wyborem na czas pielgrzymki. Na przejazd do unijnych instytucji Ojciec Święty wybrał skromny samochód - jak na możliwości Parlamentu Europejskiego. Papież podróżował na tylnej kanapie peugeota 407, czyli auta, które było produkowane do 2010 r.
W Polsce ten francuski samochód kosztuje od ok. 9 tys. zł do ok. 25 tys. zł w zależności od wieku i wersji.
CZYTAJ TAKŻE Papież Franciszek w Strasburgu. "Wstrząsnął starą Europą">>>
Boli mnie serce, gdy widzę księdza lub zakonnice w najnowszym modelu samochodu - mówił papież Franciszek księżom i zakonnicom. Samochody są potrzebne. Ale wybierajcie skromniejsze modele. Pomyślcie o dzieciach umierających z głodu i zaoszczędzone pieniądze przekażcie im - stwierdził papież.
Zwierzchnik kościoła katolickiego od samego początku pontyfikatu daje przykład innym duchownym - zrezygnował z wystawnych limuzyn - nie chce nimi poruszać ani po Watykanie, ani w trakcie wyjazdów poza Rzym. Franciszek podróżuje na tylnej kanapie forda focusa poprzedniej generacji, w dodatku jest to wersja przed liftingiem (2007 rok).
Niedawno papież przeznaczył na loterię dobroczynną wszystkie prezenty, jakie otrzymał w 2014 roku. Uzyskane w ten sposób pieniądze zasilą fundusz pomocy ubogim i bezdomnym.
Główną wygraną jest nowy samochód z napędem na cztery koła. Losy na papieską loterię, które kosztują 10 euro za sztukę, można już kupić w wielu punktach Watykanu: na poczcie, w aptece i w muzeach. Losowanie zaplanowano na 8 stycznia 2015 roku.
Komentarze(13)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeW Watykanie gnija w garazu 3 Mercedesy ktore Bendykt XVI dostal (za darmo jako reklame!) a on jezdzi jakims Fokusem...To tylko zwykly tani populizm a nie zadne oszczednosci!
- Szatan Diabeł nie ma litości dla ludzi, zwłaszcza tych, którzy służą Bogu Jehowie. A z ostatkiem pomazańców toczy otwartą wojnę (Obj. 12:17). Ci lojalni chrześcijanie przewodzą dziś dziełu głoszenia o Królestwie i demaskują Szatana jako władcę tego świata. Diabeł nie ma też ani krzty miłości do „drugich owiec”, które wspierają namaszczonych współwyznawców i radują się perspektywą życia wiecznego, perspektywą, którą Szatan dawno zaprzepaścił (Jana 10:16). -Nic dziwnego, że pała on srogim gniewem! Nie pragnie dobra nikogo z nas, niezależnie od tego, czy żywimy nadzieję niebiańską, czy ziemską. Chce, byśmy padli jego łupem (1 Piotra 5:8). W tym celu zastawia różne sidła. Ponieważ ‛zaślepia umysły niewierzących’, nie przyjmują oni dobrej nowiny i nie zauważają tych pułapek (2 Kor. 4:3, 4).
"Boli mnie serce, gdy widzę księdza lub zakonnicę w najnowszym modelu samochodu. Samochody są potrzebne. Ale wybierajcie skromniejsze modele. Pomyślcie o dzieciach umierających z głodu i zaoszczędzone pieniądze przekażcie im."
Ciekawe, ilu polskich biskupów posłuchało tego papieskiego wezwania!!!