Gazeta dodaje, że dziś uprawnienia na zawsze tracą tylko ci pijani kierowcy, którzy spowodowali wypadek ze skutkiem śmiertelnym. Sęk w tym - czytamy w dzienniku - że tacy kierowcy będą figurować w Krajowym Rejestrze Karnym jako skazani do końca życia.
Tymczasem nawet zbrodnie zabójstwa z mocy prawa ulegają zatarciu po 10 latach od wykonania kary. Oprócz pijanych kierowców kartoteki nie mogą sobie wyczyścić jeszcze tylko pedofile.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier o pijanych kierowcach: Nie chodzi o odwet...>>>