Prowokacja DGP. Jeden telefon do straży miejskiej i poseł nie płaci mandatu
|
Aktualizacja:
Czy posłowie płacą mandaty? Dziennikarze DGP przeprowadzili prowokację. Wystarczył jeden telefon do straży miejskiej, by uczynny funkcjonariusz natychmiast zgodził się anulować mandat. "Wystarczy potwierdzenie immunitetu i kończymy" - stwierdził.
~Polak z Norwegii2013-01-09 14:15
RODACY,
macie to, co wybraliscie i na co zaslugujecie.
LUMPY Wami rzadza, a Wy dalej grylujecie i w Waszych glowkach pilka nozna.
motek:
Hehehe... POlacy pracują, grylują, grają w piłę, a PiSdzielce dziadują i narzekają - taka prawda:-)
Dla otarcia lez polakom bedzie kilka mandatów jak co roku pani Kopacz nie chce sobie robić wrogów wśród osób z immunitetami bo dosyć wrogów ma wśród Polaków jak byla ministrem zdrowia ze przez nia płacimy więcej za leki i mamy wydłużone terminy do specjalistów to teraz wśród swoich musi byc tolerancyjna i nie narażać ich na straty finansowe ale reszty Polaków nie chroni immunitet i wobec powyższego pomimo ze zarabiamy mniej od posłów to my płacimy mandaty. Zapamiętajcie sobie rządzący że wybory się zbliżają to za te wszystkie zdzieranie z nas pieniędzy macie zapewnione ze do rządu wejdzie RP i SLD.
RODACY,
macie to, co wybraliscie i na co zaslugujecie.
LUMPY Wami rzadza, a Wy dalej grylujecie i w Waszych glowkach pilka nozna.
motek:
Hehehe... POlacy pracują, grylują, grają w piłę, a PiSdzielce dziadują i narzekają - taka prawda:-)
.
Ciekawe za co otrzymał mandat, za przekroczenie prędkości? :D