Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda

Jaki model jest dla producenta ważniejszy od niedrogiego, wszechstronnego miejskiego SUV-a? Odpowiedź jest prosta - żaden. Skoda Kamiq od debiutu przyciągała klientów jak magnes, a w wewnętrznych statystykach sprzedaży aut czeskiej marki wskoczyła na fotel lidera. W 2021 i 2022 roku to właśnie Skoda Kamiq była najchętniej wybieranym samochodem producenta.

4 lata i 350 tysięcy sztuk później, Skoda zdecydowała, że Kamiqowi należy się modernizacja. 4,2-metrowy model nie przeszedł rewolucyjnych zmian. Wygląda teraz jednak nieco bardziej świeżo i ma szansę zyskać drugą młodość na kilkudziesięciu rynkach, na których jest oferowana.

Reklama

Skoda Kamiq po liftingu - oto najważniejsze nowości

Styl nowej odsłony SUV-a został poddany tylko łagodnym zabiegom. Przednia część przypomina to, co znamy z topowego Kodiaqa. Skoda Kamiq 2024 przypomina więc dojrzalszy i droższy model. Od większych braci zaczerpnięte zostały również niektóre technologie. Przykład? LED-owe reflektory są teraz standardem, a w najbogatszej odmianie Monte Carlo nie trzeba dopłacać za nowe lampy Top LED Matrix.

Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Reklama

Z profilu nie sposób nie dostrzec nowych wzorów felg. Aluminiowe obręcze Kajam i Ursa (17 i 18 cali) zawitały do konfiguratora i świetnie prezentują się na żywo.

Tylna część auta z daleka daje znać o lifitngu. Styliści dodali tu dodatkowy element świateł, umieszczony poniżej dzielonych lamp tylnych. Napis Skoda na klapie bagażnika został wykonany z użyciem nowego fontu. Kształt zderzaka również nieco się zmienił - bardziej zaakcentowany dyfuzor dodaje charakteru. Słowem: Kamiq wygląda teraz po prostu lepiej.

Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Pierwsza jazda nowym SUV-em. Skoda Kamiq 2024

Wystarczy otworzyć drzwi, by przekonać się, że we wnętrzu nie zmieniło się zbyt wiele. Zamiast analogowych zegarów w każdej wersji są już cyfrowe. Występują w dwóch wersjach - 8-calowej lub 10,25-calowej. Przy okazji liftingu Skoda pożegnała też najmniejszy ekran systemu multimedialnego. Teraz wyświetlacz może mieć 8,25 lub 9,25-cala, a sam system został gruntownie odświeżony. Ważne, że nadal działa dość szybko i nie irytuje w obsłudze.

Jak na współczesnego crossovera przystało, mamy też gniazda USB-C i bezprzewodową (teraz mocniejszą, bo 45-watową) ładowarkę do urządzeń mobilnych. Kieszenie w drzwiach niezmiennie mieszczą nawet spore butelki, a klips do biletu parkingowego na przedniej szybie przypomina o tym, że siedzimy w Skodzie. Istotna nowość, na którą czekaliśmy to możliwość regulacji siły nawiewu fizycznymi przyciskami. W końcu nie trzeba zagłębiać się w menu systemu multimedialnego.

Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Jazda modelem po modernizacji w niczym nie odbiega od tego, co pamiętamy sprzed liftingu. Wrażenia zza kierownicy utwierdzają w przekonaniu, że Kamiq to do bólu poprawny model. Opcjonalne, obniżone zawieszenie Sport Chassis Control ma dwa ustawienia tłumienia i jest obniżone o 10 mm w stosunku do zwyczajnego układu ale i bez tego nadwozie nie przechyla się przesadnie na zakrętach. Nie ma powodu, by szukać w Kamiqu ekscytacji i mocnych wrażeń. Auto jeździ po prostu neutralnie, doskonale izoluje od hałasu na autostradzie, a co najważniejsze - nawet przy wyższych prędkościach przyspiesza całkiem żwawo. Dobra wiadomość jest bowiem taka, że w gamie silników nadal obecne są sprawdzone jednostki benzynowe, a popularna odmiana jest teraz o kilka KM mocniejsza.

Skoda Kamiq po liftingu - gama silników

4,2-metrowy crossover napędzany 150-konnym silnikiem? Do szczęścia więcej mocy nie potrzeba. Osiągi są rewelacyjne - Kamiq z łatwością poradzi sobie nawet na autostradzie i wtedy, gdy do 400-litrowego bagażnika zapakujemy walizki, a na tylnej kanapie usiądą pasażerowie.

Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Oprócz flagowej jednostki 1.5 TSI w ofercie znajdziemy warianty 1.0 TSI o mocy 95 KM i 1.0 TSI o mocy 115 KM. Mocniejszy silnik 1.0 ma więc o 5 KM więcej niż przed liftingiem. Wybór jest tożsamy z tym, który znamy z odświeżonej Skody Scali i niestety także w Kamiqu podstawowy silnik oznacza, że ręczna skrzynia biegów ma tylko 5 przełożeń. Mocniejsze wersje dają do wyboru 6-biegowy manual lub 7-stopniową przekładnię DSG. Kamiq z najmocniejszej wersji przyspiesza do setki w czasie 8,3 s, a podstawowa odmiana potrzebuje na to równych 11 sekund. Katalogowe, średnie zużycie paliwa wynosi od 5,5 l/100 km w bazowej wersji do 5,7 l/100 km w wersji 1.5 TSI. Różnica jest więc symboliczna - choć litrowy motor sprawnie napędza auto, zdecydowanie warto dopłacić do czwartego cylindra i znacznie lepszych osiągów, choć o cenie wspomnimy jeszcze na końcu.

Nowa Skoda Kamiq - wyposażenie i cena

Gama nowej Skody została uproszczona. Kamiq po modernizacji może wyjechać z salonu w jednej z trzech wersji wyposażenia. Klienci mają do wyboru warianty Essence, Selection i Monte Carlo. Co znajdziemy na liście standardowych elementów pierwszej, najtańszej wersji?

Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

W ramach liftingu pojawiło się tu nieco więcej wyposażenia standardowego. Teraz nie trzeba już dopłacać za czujniki parkowania z tyłu, większy ekran systemu multimedialnego, LED-owe reflektory i światła tylne i 16-calowe felgi aluminiowe.

Cena? Podobnie jak w przypadku Scali, mamy do czynienia z wyraźną podwyżką. Bazowy wariant podrożał, choć na poczet tej ceny trzeba zaliczyć wspomniane wyżej elementy wyposażenia. Skoda Kamiq 1.0 TSI 95 KM z manualną skrzynią biegów i w wersji Essence została wyceniona na 87 700 zł. Kwota jest więc o… 500 zł wyższa niż w przypadku Skody Scala 2024. Dobry interes? Ocenią klienci. Wygląda jednak na to, że ci którzy już wcześniej rozważali kompaktowego Kamiqa, mają ku temu dodatkowe powody.

Skoda Kamiq 2024 - pierwsza jazda / dziennik.pl / Maciej Lubczyński
Nowa Skoda Kamiq 2024 Essence Selection Monte Carlo
silnik 1.0 TSI/95 KM, skrzynia 5-biegowa manualna 87 700 zł 99 800 -
silnik 1.0 TSI/115 KM, skrzynia 6-biegowa manualna 91 950 104 050 114 250
silnik 1.0 TSI/115 KM, skrzynia 7-biegowa DSG - 110 800 121 050
silnik 1.5 TSI/150 KM, skrzynia 6-biegowa manualna - 112 700 122 950
silnik 1.5 TSI/150 KM, skrzynia 7-biegowa DSG - 117 450 127 750