Suzuki Across to nic innego jak Toyota RAV4 PHEV. Pochodzenie trudno ukryć. Oczywiste nieprawdaż? Na tym jednak nie koniec śledztwa. Można także doszukiwać się podobieństwa z oferowaną w Chinach Toyotą Windlander wytwarzaną przez GAC Toyota. To także RAV4, ale z oryginalnie stylizowanym przodem i nową nazwą. Windlander i Across łączy stylizacja przednich reflektorów. Znamienne, że dla Suzuki zmodyfikowano zaś zderzak. Chiński Windlander wyróżnia się charakterystyczną klepsydrą kojarzoną z Lexusami. A skojarzenia z premium są zawsze mile widziane.

Reklama

Suzuki Across na tle Toyoty wyróżnia się szczególnie w jednej kwestii. Nie trzeba tracić czasu na wybór wersji wyposażenia i napędu. W cenniku RAV4 znajdziemy aż 6 wariantów. W Suzuki zaś tylko jedną Elegance, która odpowiada najbogatszej odmianie Toyoty. Także w kwestii napędu nie trzeba się zastanawiać. Across to jedna wersja silnikowa z napędem na wszystkie koła – 2,5 Plug-in Hybrid E-Four E-CVT. W RAV4 kombinacji jest znacznie więcej. Jaka marka taka polityka.

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four, konfiguracja auta jest prosta

Konfiguracja Suzuki Across jest banalna. W tzw. wszystko-mającym samochodzie można wybrać bez dopłaty kolor nadwozia (paleta 6 kolorów). Jedyny wydatek związany z lakierem to niewielka puszka lakieru zaprawkowego wyceniona bez względu na kolor na 80 zł. Pozostaje jeszcze obszerny katalog różnych akcesoriów (nakładki na progi, dywaniki, kamery, zabezpieczenia czy czujniki parkowania).

Reklama
Suzuki Across / dziennik.pl
Reklama

Suzuki Across, czyli co to za hybryda?

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four. Nazwa długa, nieprawdaż? A to nic innego jak mocna hybryda ładowana z gniazdka (plug-in) z napędem na wszystkie koła. Pod maską czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności aż 2,5 l i mocy 185 KM (227 Nm momentu obrotowego). Pod dużym nadwoziem kryje się jeszcze para silników elektrycznych i przekładnia planetarna e-CVT. Z przodu to jednostka o mocy 182 KM (270 Nm) a z tyłu 54 KM (121 KM). Łączna moc układu hybrydowego to aż 306 KM. Niemało. Ale dobrze wiedzieć, że do ruszenia jest całkiem spora masa – niemal 2 ton. I trzeba przyznać, że te 306 KM sprawia mnóstwo frajdy. SUV jest bardzo żwawy. Bardzo! Już pierwsza próba wyprzedzania długiej kolumny czy włączanie się do ruchu wywołuje uśmiech na twarzy. Z czasem też grymas, gdyż charakterystyczne brzmienie silnika znane z wielu hybryd występuje także w Suzuki.

Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four, ile pali japoński SUV i jaki ma zasięg?

Ile pali SUV o masie 2 ton z dużym benzynowym silnikiem 2,5 l? Mniej niż mogłoby się wydawać. Średnia deklarowana przez producenta to 6,6 l (cykl mieszany WLTP). W katalogu wskazano także średnią określoną jako wartość ważona, która wynosi 1,0 l na 100 km. Jeden litr – to nie pomyłka.

Na co dzień trzeba liczyć się ze średnią na poziomie ok. 5,5-7 l (różnica spora zależna m.in. od poziomu naładowania akumulatorów). Przynajmniej tyle uzyskaliśmy podczas zimowych jazd, gdy termometr wskazywał kilka stopni mrozu. Po naładowaniu (uwaga, Suzuki przyjmie maksymalnie tylko 3,3 kW) akumulatorów do pełna (ok. 5-7 godzin lub dłużej zależnie od domowej instalacji) na prądzie można przejechać spory dystans (w przypadku wymuszenia ładowania w trakcie jazdy zasilanie jest odcinane po osiągnięciu 80 proc.). W zimowych warunkach zwykle udało się przekroczyć próg 60 km. Zapewne latem zasięg wydłuży się dość znacząco.

Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl

Łatwo jednak sobie wyobrazić scenariusz, że Acrossem podróżujemy codziennie pokonując 40-60 km i regularnie ładujemy akumulatory w domu z własną instalacją fotowoltaiczną. Konkluzja? Na stacji paliw gościmy wyjątkowo rzadko. Gorzej, gdy nie mamy swobodnego dostępu do gniazdka. Okazjonalne ładowanie na płatnych stacjach nie będzie już kuszące. Przy takich stawkach jak na PGE (2,69 zł za kWh) mimo wszystko lepiej szukać jakiejkolwiek możliwości domowego ładowania (średnia stawka to ok. 0,6-0,7 zł).

Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl

Jak jeździ Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four?

Nie licząc charakterystycznego brzmienia silnika (gdy jeździmy z pedałem wciśniętym w podłogę) nic szczególnego nie zakłóca komfortu jazdy. Izolacja akustyczna kabiny wystarczy do jazdy po drogach krajowych (na autostradzie robi się już głośno zanim osiągniemy maksymalną dopuszczalną prędkość). Fotele są bardzo wygodne a pozycja za kierownicą bardziej przypomina wygodną limuzynę niż dawne japońskie SUV-y ze stołkami barowymi zamiast porządnych siedzeń. Zawieszenie pracuje w trybie komfortowym co oznacza, że nawet dziurawe drogi gruntowe nie wstrząsną pasażerami. Układ jezdny zestrojono tak, że nietrudno o skojarzenia z samochodami zza oceanu. Komfort ma zatem priorytet względem sportowych ambicji kierowcy i ostrzejszej jazdy. Ostrzejszej jeździe nie sprzyja zresztą zaskakująca praca układu hamulcowego. Pedał hamulca niełatwo wyczuć i trzeba sporo czasu, by nauczyć się płynnego hamowania (im grubsza podeszwa buta tym trudniej).

Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four tak jak pierwowzór Toyoty doceniamy za przestronną kabinę i obszerny bagażnik. Roletę trzeba będzie jednak zostawić w domu (pod podłogą zabrakło miejsca). Narty najlepiej zaś przewozić na dachu, gdyż zapomniano o tradycyjnym otworze w kanapie po uchyleniu podłokietnika. Przestrzeni jednak jest tyle, że bez żadnych wyrzeczeń załadujemy kilka dużych walizek podróżnych. Na rodzinne potrzeby wystarczy.

Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four i opinia

Komu odpowiada hybrydowa technika Toyoty, ale bliżej mu do serwisu Suzuki może śmiało inwestować w Suzuki Across. Tanio nie jest, ale wiele wskazuje na to, że inwestuje w spokój na lata. Nie należy jednak zapominać, że hybryda plug-in ma sens tylko wówczas, gdy jest regularnie ładowana. W przeciwnym wypadku można wybrać zwykłą hybrydę i sporo zaoszczędzić. Suzuki Across tak jak RAV4 jest produkowana w Japonii.

Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four, cena w Polsce?

Suzuki Across to kompletnie wyposażony samochód (sporo opcji tylko z katalogu akcesoriów), który kosztuje 264 900 zł. Japońska marka zadbała o szereg opcji finansowania. Do wyboru aż 5 wariantów kredytu (wpłata od 52,9 tys. zł do 132,4 tys. zł) i leasing.

Standardową gwarancję można przedłużyć o rok lub 2 lata. W obu przypadkach do wyboru program z limitem km (odpowiednio 120 tys. 150 tys. km) lub bez ograniczenia przebiegu. Ceny od 2515 zł do 4121 zł.

Suzuki Across 2,5 Plug-in Hybrid E-Four, dane techniczne, wymiary

Napęd (paliwo) Hybryda - benzyna
Pojemność/ cylindry/ zawory 2,5 l/ rzędowy czterocylindrowy / 16
Maks. moc napędu spalinowego/ obroty 185 KM/ 6000
Maks. moment obrotowy/ obroty 227 Nm / 3200-3700
Maks. moc napędu elektrycznego Przedni 182 KM – tylny 54 KM
Łączna moc napędu hybrydowego 306 KM
Pojemność akumulatora 18,1 kWh
Rodzaj napędu Na wszystkie koła
Przekładnia Automatyczna E-CVT
Przyspieszenie 0-100 km/h 6,0 s
Prędkość maksymalna 180 km/h
Średnie zużycie paliwa (dane fabryczne) 6,6 l
Średnia emisja CO2 (dane fabryczne) 22
Norma emisji spalin Euro 6d
Wymiary (długość/szerokość bez lusterek/wysokość) 4635/1855/1690 mm
Rozstaw osi 2690 mm
Bagażnik 490 l
Zbiornik paliwa 55 l
Masa własna 1940 kg
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl
Suzuki Across / dziennik.pl