- Nowe Renault Embleme to rewolucja. Francuzi zmieniają styl i technologię
- Renault Embleme zaskakuje nie tylko wyglądem
- Bez lusterek i klamek. Nowe Renault jest gładkie i opływowe
- Renault Embleme jest lżejsze od hybrydowych SUV-ów
- Renault Embleme - takiej hybrydy jeszcze nie było
Nowe Renault Embleme to rewolucja. Francuzi zmieniają styl i technologię
Renault zmienia styl oraz sposób projektowania i produkcji samochodów. W ten sposób francuski koncern chce sprostać wymogom zerowej emisji do 2040 roku w Europie i do 2050 roku na świecie. Żeby tego dokonać inżynierowie zamierzają odejść od paliw kopalnych oraz redukować ślad węglowy w całym cyklu życia samochodu, czyli od kołyski aż po grób. Gra idzie o wysoką stawkę.
Z badań wynika, że ekwiwalent emisji dwutlenku węgla CO2e przez elektryczne Renault Megane E Tech w całym cyklu życia wynosi 24 tony. Zdaniem Francuzów ta wartość, prawie o połowę niższa niż w przypadku podobnego modelu zasilanego paliwami kopalnymi (50 ton w przypadku benzynowego Renault Captur) dowodzi, że w pełni elektryczna mobilność jest bardziej przyjazna dla środowiska. Nowe Renault Embleme ma osiągnąć poziom zaledwie 5 ton emisji CO2e w całym cyklu życia, a to oznacza redukcję aż o 90 proc. Jak to możliwe?
Renault Embleme zaskakuje nie tylko wyglądem
Renault Embleme to rodzinny samochód typu shooting brake. W 4,8-metrowym nadwoziu projektanci w elegancki sposób połączyli szeroki rozstaw osi (2,90 m), typowy dla kombi, z niewielką wysokością (1,52 m) i bardzo niską linią dachu, charakterystycznymi dla coupe. Dodatkowej magii dodaje zielony lakier z efektem dichroicznym - odcień różni się w zależności od kąta patrzenia. Naprawdę pięknie nas urządzili…
Bez lusterek i klamek. Nowe Renault jest gładkie i opływowe
Za spektakularną stylistyką podąża funkcjonalność, a aerodynamika to numer popisowy nowego Renault Embleme. Współczynnik oporu powietrza Cx wynosi ledwie 0,25. To znakomity rezultat. Osiągnięto go dzięki zastosowaniu kilku technicznych trików. Inżynierowie zrezygnowali z lusterek – zastąpiono je dwiema kamerami wbudowanymi w nadkola. Do tego przednie wycieraczki zostały schowane pod maską, a klamki reagujące na dotyk są zlicowane z powierzchnią drzwi.
Dwa deflektory na masce i dwa wloty powietrza w zderzaku kierują strumienie powietrza odpowiednio w kierunku szyby przedniej i za koła. Same koła są wyposażone w pełne obręcze, które wspomagają przepływ powietrza wzdłuż samochodu. Płaska podłoga jest wyposażona w aktywny dyfuzor odchylany w dół i do tyłu, który równoważy strumienie powietrza i minimalizuje opór aerodynamiczny.
Renault Embleme jest lżejsze od hybrydowych SUV-ów
Zgodnie z zasadami ekologicznego projektowania inżynierowie i projektanci musieli pozbyć się z konstrukcji każdego nadmiarowego kilograma, tak aby masa auta nie przekroczyła 1750 kg. W efekcie Renault Embleme jest lżejsze niż większość hybrydowych SUV-ów i samochodów elektrycznych o podobnych wymiarach.
Renault Embleme - takiej hybrydy jeszcze nie było
Jednak największa bombą jest napęd. Renault Embleme to hybryda elektryczno-wodorowa, która wykorzystuje wodór do zwiększenia zasięgu. Samochód powstał na nowej platformie AmpR Medium pomyślanej tak by zgrabnie zmieścić wszystkie elementy napędu, czyli odpowiednio: 218-konny silnik elektryczny z uzwojonym wirnikiem przy tylnej osi (auto tylnonapędowe), akumulator nowej generacji 40 kWh (litowo-niklowo-manganowo-kobaltowy) pod nogami, z tyłu za baterią ogniwo paliwowe o mocy 30 kW i zbiornik na 2,8 kg wodoru za przednim zderzakiem. Możliwości?
Renault Embleme przejedzie 1000 km szybko jak samochód spalinowy
Renault Embleme jest w stanie przejechać nawet do 1000 km w podobnym czasie co samochód spalinowy na dwóch pełnych tankowaniach wodoru (bez ładowania akumulatora), z których każde zajmuje 5 minut i daje zasięg do 350 km. Inżynierowie utrzymują, że podczas podróży między Paryżem a Marsylią 75 proc. energii elektrycznej zużywanej przez samochód jest wytwarzane przez ogniwo paliwowe, bez emisji innych niż woda.