Mercedes EQS wygląda zdecydowanie inaczej niż klasa S. To pierwszy model niemieckiej marki od początku skonstruowany jako samochód elektryczny na osobnej platformie. Stąd zupełnie inne proporcje niż w klasycznej limuzynie. Także rozmiarami mierzący 5,21 m EQS nokautuje spalinowego odpowiednika. Długi rozstaw osi (aż 3,51 m!) obiecuje ogrom miejsca na pokładzie. Dopracowana do granic aerodynamika zaowocowała rekordowo niskim współczynnikiem oporu powietrza – zależnie od wersji wynik Cx jest równy 0,20. Stąd Mercedes twierdzi, że EQS jest najbardziej opływowym seryjnym autem świata, co znajdzie odzwierciedlenie w zasięgu elektryka i... błogiej ciszy na pokładzie.
A pod gładką karoserią kryją się popisy inżynierów Mercedesa. Akumulator ma pojemność 107,8 kWh. Taki magazyn energii powinien zapewnić zasięg na poziomie 770 km (model z silnikiem przy tylnej osi). Tym samym EQS otwiera nową erę samochodów elektrycznych o baterii powyżej 100 kWh i zasięgu aut spalinowych. A kiedy już skończą się elektrony wówczas limuzynę można ładować prądem stałym (DC) na stacjach szybkiego ładowania z mocą do 200 kW. I wystarczy 15 minut pod kablem by uzupełnić prądu potrzebnego do przejechania kolejnych 300 km!
EQS popisuje się też sprawnością rekuperacji: maksymalne opóźnienie w trybie D Auto wynosi 5 m/s², z czego do 3 m/s² uzyskuje się poprzez rekuperację, a 2 m/s² – poprzez hamulce kół. Pozwala to na wytracanie prędkości aż do zatrzymania bez używania hamulca. Wysoka moc rekuperacji (do 290 kW) pomaga zwiększyć zasięg. A w domu czy na publicznych stacjach ładowania prądem zmiennym (AC) dzięki pokładowej ładowarce auto można ładować z mocą 22 kW.
Nawigacja planuje najszybszą i najwygodniejszą trasę, uwzględniając postoje na ładowanie, i w czasie rzeczywistym reaguje np. na korki czy zmianę stylu jazdy. Nowością w EQS-ie jest wizualizacja w systemie MBUX (Mercedes-Benz User Experience) pokazująca, czy energia w akumulatorze wystarczy, aby bez ładowania powrócić do punktu startowego. System oblicza też szacunkowe koszty ładowania.
Mercedes stawia przed kierowcami dwa wcielenia EQS – 450+ z napędem na tylną oś i silnikiem o mocy 333 KM oraz odmianę 580 4MATIC gdzie napęd na cztery koła jest realizowany przez dwa silniki o łącznej mocy 524 KM (po jednym przy osi). W każdym przypadku prędkość maksymalna została ograniczona do 210 km/h – to w trosce o zasięg. W planach jest też wersja AMG o mocy do 762 KM!
Standardowa skrętna tylna oś, z kątem skrętu tylnych kół do 4,5°, zwiększy zwrotność i zwinność prowadzenia EQS-a. Alternatywą będzie układ z tylnymi kołami wychylającymi się pod kątem do 10° (lub aktywować go później poprzez aktualizację bezprzewodową OTA). Drugi wariant ogranicza średnicę zawracania ponad 5-metrowego kolosa do zaledwie 10,9 m, czyli do poziomu odpowiadającego modelom kompaktowym.
Technika oświetlenia DIGITAL LIGHT (wyposażenie standardowe począwszy od poziomu Advanced Plus) umożliwia wyświetlanie na jezdni oznaczeń nawigacyjnych lub symboli ostrzegawczych. Nowością są dwie funkcje, które prezentują ostrzeżenia/wskazówki dotyczące kierunku jazdy, jeśli asystent utrzymania pasa ruchu lub asystent martwego pola wykryją zagrożenie. DIGITAL LIGHT korzysta z modułu świetlnego z trzema mocnymi diodami LED w każdym reflektorze – światło jest tu załamywane i kierowane przez 1,3 miliona mikroluster. Rozdzielczość reflektorów wynosi zatem ponad 2,6 miliona pikseli na jeden egzemplarz samochodu.
W kabinie mistrzem pierwszego wrażenia jest MBUX Hyperscreen – duży, zakrzywiony ekran przebiegający niemal przez całą szerokość kabiny. Pod szklaną taflą znajdują się trzy wyświetlacze, optycznie łączące się w całość. 12,3-calowy wyświetlacz OLED dla pasażera z przodu zapewnia mu własny system multimedialny. Funkcje rozrywkowe są tam jednak dostępne tylko wtedy, gdy samochód porusza się zgodnie z przepisami. Samochód bazuje na inteligentnej logice blokowania opartej na kamerze: jeśli wykryje, że kierowca patrzy na wyświetlacz pasażera z przodu, zostanie on automatycznie przyciemniony.
Do tego EQS korzysta z ostatniej generacji systemów wspomagających człowieka za kierownicą, nowością jest np. dodatkowe ostrzeżenie o mikrośnie. Z opcjonalnym pilotem jazdy e-Merc będzie mógł przemieszczać się z prędkością do 60 km/h w trybie warunkowo zautomatyzowanym – przy dużym natężeniu ruchu lub w korku, na odpowiednich odcinkach dróg szybkiego ruchu (początkowo w Niemczech). Innym bajerem są automatyczne drzwi z przodu i z tyłu. Jak to działa? Gdy kierowca zbliży się do samochodu, najpierw wysuwają się klamki. A gdy zbliży się bardziej, jego drzwi zaczną automatycznie się otwierać. Korzystając z pokładowego systemu MBUX można również otworzyć tylne drzwi, żeby np. zabrać pasażerów.