Nadciągają wyższe kary dla kierowców. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji stworzyło projekt rozporządzenia, które wprowadza nowe zasady przyznawania punktów karnych. Dokument jest już w uzgodnieniach międzyresortowych. Przewiduje on m.in. aby na kierowców nakładać 5 punktów karnych za jazdę po chodniku i pasach oraz za wyprzedzanie z niewłaściwej strony. Do tej pory w tych przypadkach nie karano punktami.

Reklama

Nawet dwa razy więcej punktów za jedno wykroczenie

Za nielegalne parkowanie na "kopercie" obecnie kierowca dostaje 5 punktów karnych. Po zmianach ma być ich 7, a za spowodowanie stłuczki na drodze wewnętrznej - 6.

Projekt przewiduje większe kary także za niezapięcie pasów bezpieczeństwa - dziś 2 jest punkty karne, po zmianach będzie ich dwa razy więcej. Brak kasku - obecnie 2, a będzie 4, niezatrzymanie się przed znakiem "Stop" - jest 1, będzie 2 punkty karne.

Taryfikator punktów karnych - NOWY dokument MSWiA
pobierz plik

Zmiany proponowane przez MSWiA mają obowiązywać od 1 stycznia 2017.

Kto dostał pierwszy mandat?

Pierwszy mandat za zbyt szybką jazdę otrzymał w 1896 roku brytyjski kierowca Walter Arnold, który jechał z prędkością 13 km/h w strefie, gdzie dopuszczalne było 3,2 km/h (2 mile/godzinę). Mandat opiewał na 1 szylinga. W 1899 roku, w Nowym Yorku taksówkarz Jacob German przekroczył dopuszczalną wówczas prędkość 8 mil/godzinę o 4 mile. W konsekwencji nie tylko musiał zapłacić grzywę, ale też trafił do więzienia.

Nie tylko policja może ścigać kierowców

Do karania mandatami uprawniona jest policja, ale na podstawie szczególnych przepisów mogą to być również inne organy, np. Inspekcja Transportu Drogowego. Aby wręczyć mandat, sprawcę funkcjonariusz musi złapać na gorącym uczynku lub bezpośrednio po nim (np. przejazd na czerwonym świetle). Stróż prawa może też stwierdzić wykroczenie naocznie pod nieobecność sprawcy albo za pomocą urządzenia pomiarowego lub kontrolnego, jeśli nie ma wątpliwości co do sprawcy czynu (zdjęcie z fotoradaru).

W mandacie zawsze powinna być określona jego wysokość i rodzaj popełnionego wykroczenia. Dodatkowo, sprawca powinien zostać poinformowany o prawie do odmowy przyjęcia mandatu karnego i o skutkach prawnych takiej odmowy.

Wysokość mandatu uzależniona jest od rodzaju przewinienia. Szczegółową listę wykroczeń i kar znaleźć można w taryfikatorze mandatów. Dokument ten określa konkretną kwotę za popełnione wykroczenie, jedynie w nielicznych przypadkach pozostawione są widełki i w tych przypadkach to policjant decyduje o jego wyższej lub niższej kwocie.
Reklama

Mandaty w Polsce są... śmieszne?

Różne kraje w różny sposób karzą kierowców za popełnione wykroczenia. Dominują kary finansowe. W Szwajcarii zamożny kierowca otrzymał mandat w wysokości 300 tys. franków, a wielkość mandatu to wynik recydywy odniesiony do majątku kierowcy. W Niemczech mandat za przekroczenie prędkości może wynieść do 600 euro (ok. 2600 zł), w Polsce do 500 zł. W Szwecji za przekroczenie prędkości możemy otrzymać mandat w wysokości do 4000 koron (ok. 1800 zł), a jeśli przekroczymy prędkość o 41 km/h w miejscu, gdzie dopuszczalna jest prędkość 50 km/h, sprawa trafia do sądu - tłumaczy Radosław Jaskulski, instruktor Skoda Auto Szkoły.

W 2015 roku Policja wystawiła ponad 3,5 mln mandatów. Najczęściej karanym wykroczeniem było przekroczenie prędkości. Policjanci ukarali też 385 730 pieszych, w tym za brak wymaganych po zmroku odblasków mandaty dostało ponad 41 tys. osób.

Skoda