Dziś kierowca, przekraczający prędkość o 10 km na godzinę, pozostaje bezkarny. Dopiero od 11 kilometra podlega karze. Według nowych propozycji, próg tolerancji zostanie znacznie zmniejszony, nawet do 3 kilometrów.

Reklama

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego podaje, że na polskich drogach dopuszczalną prędkość przekracza ponad 70% kierowców. Współautor raportu, Borys Burzawa powiedział, że przepisy najczęściej łamane są nieznacznie. Niemal połowę wszystkich karanych kierowców stanowią ci, którzy pojechali maksymalnie o 20 kilometrów na godzinę za szybko.

Rada obawia się , że wraz z obniżeniem progu tolerancji, kierowców nieznacznie przekraczających prędkość, może być jeszcze więcej. Łukasz Majchrzak z Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego ma jednak nadzieję, że nie spowoduje to chaosu w pracy inspektorów, których zadaniem jest rozsyłanie i weryfikacja mandatów.

Przyznaje jednak, że zasady ich pracy są niedostosowane do rozwijającego się elektronicznego nadzoru nad ruchem drogowym.

Proponowany projekt nowelizacji ustawy może trafić do laski marszałkowskiej jeszcze w tym tygodniu.

Reklama