Według ustaleń policji kierowca BMW wjechał na chodnik przy przejściu dla pieszych; wcześniej stracił panowanie nad samochodem i uderzył w dwa samochody. Jego ofiary to mężczyzna w wieku ok. 30 lat i ok. 50 letnia kobieta; oboje zmarli mimo udzielonej pomocy medycznej.
Podejrzany, ze względu na zły stan zdrowia po wypadku, przez kilka dni przebywał na obserwacji w szpitalu psychiatrycznym.
"Postawiliśmy mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym i złożyliśmy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie" - poinformowała w środę rzecznik prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus.
Badania krwi kierowcy nie wykryły w jego organizmie alkoholu ani żadnych używek.
"Podejrzany przyznał się do spowodowania wypadku, ale wyjaśnił, że nie pamięta jego przebiegu" - powiedziała Mazur-Prus.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.