Obowiązkowe wyposażenie każdego samochodu

Każdy kierowca powinien zadbać, by jego auto spełniało wymagania narzucane przez prawo. Nie chodzi tylko o sprawne podzespoły, opony z niezużytym bieżnikiem czy układ wydechowy spełniający normy głośności. Aby auto zostało dopuszczone do ruchu i mogło poruszać się po drogach publicznych, potrzebne są też dwie, prozaiczne rzeczy. Na pokładzie powinniśmy wozić dwa obowiązkowe elementy wyposażenia samochodu. Za ich brak, w razie spotkania z policją mogą nas czekać konsekwencje.

Wiedza o tym, co należy do takiego obowiązkowe wyposażenia powinna towarzyszyć kierowcy od chwili ukończenia kursu na prawo jazdy. W praktyce, stan wiedzy nie jest najlepszy, a wśród kierowców krąży również jeden mit, choć na szczęście tym razem nie jest on raczej szkodliwy.

Reklama

Mandat za brak obowiązkowego wyposażenia

Reklama

Gdzie szukać odpowiedzi na pytanie "jakie są obowiązkowe elementy wyposażenia auta"? Odpowiada na nie Rozporządzeniu Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. To w tym akcie prawnym znajdziemy adekwatne przepisy.

Kontrola drogowa, policja, mandat / Materiały prasowe / Policja

Zapisy rozporządzenia stanowią, że samochód nie ma szans na pozytywny wynik badania technicznego jeśli na pokładzie nie znajdują się trójkąt ostrzegawczy oraz gaśnica. Brak któregoś z powyższych elementów może się również skończyć mandatem - wnikliwy policjant w trakcie kontroli drogowej zweryfikuje obecność jednego i drugiego. Wielu kierowców o tym zapomina i nie zastanawia się nawet, czy użytkowany na co dzień samochód wyposażony jest w powyższe. Warto dodać, że za brak gaśnicy i trójkąta odpowiadamy również wtedy, gdy np. pożyczamy samochód od znajomego, z wypożyczalni czy z carsharingu "na minuty". Niezależnie od tego, kto jest właścicielem auta, mandat należy się przecież jego kierowcy.

Obowiązkowe wyposażenie samochodu. Tego musi dopilnować każdy kierowca

Z czego wynika obowiązek wożenia trójkąta ostrzegawczego w aucie? Ma to związek z koniecznością bezpiecznego oznakowania miejsca kolizji lub awarii. Rozkładany, odblaskowy trójkąt umożliwia odpowiednie oznaczenia zagrożenia - np. miejsca postoju zepsutego samochodu. Kierowca jest zobowiązany do umieszczenia go w odpowiedniej odległości za pojazdem. To obowiązek, o którym mówi Art. 50. ustawy Prawo o ruchu drogowym. Zawarte w niej przepisy stanowią, że w obszarze zabudowanym postój należy sygnalizować umieszczeniem trójkąta bezpośrednio za pojazdem lub na nim, na wysokości nie większej niż 1 m. Na drodze poza obszarem zabudowanym, trójkąt należy umieścić w odległości 30-50 m za pojazdem, a na autostradzie - 100 m za pojazdem. Oprócz tego, w razie postoju wynikającego awarii lub kolizji jesteśmy zobowiązani do włączenia świateł awaryjnych.

Trójkąt ostrzegawczy / Materiały prasowe / Policja

Jaki mandat za brak gaśnicy i trójkąta?

Ile wynosi kara za brak gaśnicy i trójkąta w samochodzie? Niedopilnowanie obowiązku może kosztować nas od 20 do 500 zł. Finalna kwota mandatu zależy od tego, jak do sprawy podejdzie policjant. Najczęściej nakładana na kierowców jest jednak grzywna w wysokości 100 zł.

Gdzie umieścić gaśnicę w aucie?

Przepisy nie regulują kwestii legalizacji gaśnicy i nie wskazują również na konieczność wożenia środka gaśniczego o określonym terminie ważności. Haczyk tkwi jednak w czymś innym i jeśli trafimy na wyjątkowo wnikliwego stróża prawa, możemy otrzymać mandat nawet jeśli gaśnica znajduje się w kontrolowanym pojeździe. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury wspomina, że gaśnica musi być obecna "w miejscu łatwo dostępnym w razie potrzeby jej użycia". W praktyce oznacza to, że jeśli podczas wyjazdu na wakacje umieścimy ją np. w popularnym miejscu pod podłogą bagażnika, a w kufrze przewozimy torby, walizki lub inne bagaże uniemożliwiające szybkie i sprawne sięgnięcie po nią w razie potrzeby, również możemy zostać ukarani mandatem. W wielu autach producent przewidział łatwo dostępne i spełniające prawne wymagania miejsce na gaśnicę. W niektórych samochodach często znajdziemy ją pod fotelem pasażera z przodu. Wybrane modele mają również specjalne miejsce w bagażniku, w bocznej części kufra - tak jak na poniższym zdjęciu.

Bagażnik z miejscem na gaśnicę / dziennik.pl / Maciej Lubczyński

Czy w samochodzie trzeba wozić apteczkę?

Popularne wśród kierowców przekonanie dotyczy rzekomego obowiązku wożenia apteczki w samochodzie. Zdaniem niektórych zmotoryzowanych, zestaw pierwszej pomoc należy do obowiązkowego wyposażenia auta, tymczasem z przepisów wcale to nie wynika. Skąd wziął się ten mit? Najprawdopodobniej jest to zasługa błędnej interpretacji Art. 162. Kodeksu karnego. W tym akcie czytamy bowiem o powszechnym obowiązku udzielenia pierwszej pomocy. Nie oznacza to jednak, że w razie konieczności musimy mieć pod ręką opatrunki, bandaże czy plastry. Pierwszą pomocą w praktyce będzie odpowiednia reakcja w postaci telefonu na pogotowie ratunkowe czy upewnienie się, że poszkodowany nie jest narażony na dalsze obrażenia ciała.

Podsumowując, warto znać podstawy udzielania pierwszej pomocy, ale nie musimy znać technik posługiwania się chustami i opatrunkami, ani tym bardziej wozić w aucie apteczki. W praktyce i w większości sytuacji, opatrywanie rannych lepiej zostawić ratownikom. Jeśli czujemy się na siłach, by w razie konieczności udzielenia pomocy skorzystać z wyposażenia takiego jak opatrunki czy preparaty odkażające, nie ma nic złego w wożeniu w aucie dobrze wyposażonej apteczki. Najtańsze zestawy pierwszej pomocy często nie będą przydatne w praktyce. Jeśli chcemy wyposażyć samochód w taką apteczkę, lepiej będzie wybrać nieco droższy i lepiej skompletowany produkt.

Policjant kontroluje kierowcę / Policja