Silnik Diesla różni się od silnika benzynowego
To oczywiste. Silnik benzynowy jest diametralnie inny niż silnik wysokoprężny, czyli Diesla. Główna różnica polega na zapłonie: w przypadku "benzyniaka" zapłon jest generowany iskrowo (dlatego nazywa się go "silnikiem o zapłonie iskrowym"), natomiast w przypadku diesla, zapłon wytwarzany jest przez temperaturę w komorze spalania (dlatego nazywa się go "silnikiem o zapłonie samoczynnym"). Olej napędowy i benzyna spalane są więc w inny sposób, co znacznie wpływa na różnice w pracy tych konstrukcji.
Jak się ma do tego instalacja gazowa? LPG jest spalane - najczęściej, chociaż w przypadku nowych generacji już nie - w fazie lotnej, czyli inaczej, niż inne rodzaje paliw podawanych w fazie ciekłej. W silniku o zapłonie iskrowym spalanie gazu może się więc odbywać w ten sam sposób, co w przypadku benzyny. Jak to jednak wygląda w przypadku zapłonu samoczynnego, w którym pierwsze skrzypce gra temperatura, a nie iskra?
LPG w dieslu: to możliwe, ale nie działa nieco inaczej…
Przede wszystkim, w silniku Diesla nie można podać "czystego" LPG do komory spalania, bo dochodziłoby do niekontrolowanego zapłonu, prowadzącego w prostej linii do trwałego uszkodzenia jednostki. Pierwszy problem więc z instalacją gazową w dieslu jest taki, że nie będzie on działał całkowicie bez oleju napędowego.
Jedyną opcją jest przeróbka diesla na silnik dwupaliwowy, który będzie wzbogacał mieszankę ON z powietrzem o dodatkowe LPG. Dzięki temu ilość podawanego oleju napędowego można zmniejszyć i uzupełniać "wybrakowaną" dawkę właśnie gazem.
Jakie są tego skutki? Silnik spala około 35 proc. mniej ON, niż w przypadku braku gazu. Ostateczne oszczędności na stacjach paliw zależą oczywiście od ilości pokonywanych rocznie kilometrów. Jeśli jednak sporo jeździcie, to sumarycznie możecie wydawać około 10 proc. mniej na paliwo, niż w przypadku braku instalacji gazowej.
Czy LPG w dieslu się opłaca?
Jak w przypadku każdej kalkulacji: to zależy. Głównym czynnikiem jest dokładnie ta sama zmienna, co w silnikach benzynowych, czyli przebiegi, które robicie swoim samochodem. Dodatkowa instalacja gazowa to inwestycja nawet do kilku tysięcy złotych. Jeśli więc jeździcie dużo i w związku z tym wydajecie sporo na paliwo, z pewnością po kilku tysiącach kilometrów będziecie zadowoleni. Jeśli jeździcie mało, to inwestycja może się po prostu nie zwrócić, nie mówiąc o przynoszeniu korzyści.
Instalacja gazowa w silniku Diesla ma jednak inne plusy. Dotrysk gazu i wzbogacenie mieszanki może spowodować wzrost mocy i momentu obrotowego, szczególnie przy dobrym wystrojeniu sterownika.
Innym plusem jest znacznie zwiększona trwałość filtrów cząstek stałych (DPF, SCR), które są znacznie mniej obciążone, bo samochód pali mniej oleju napędowego. LPG to zdecydowanie "czystsze" paliwo, a 35 proc. mniejsze zużycie to też 35 proc. większa żywotność filtrów.
Pamiętajcie jednak, że montaż instalacji do silnika Diesla może kosztować nawet 4-5 tysięcy złotych lub więcej, w zależności od jednostki i wielkości zbiornika. Przekalkulujcie, po jakim czasie inwestycja w LPG może się zwrócić. Jeśli ma szansę zacząć przynosić realne oszczędności: nic nie stoi na przeszkodzie, by zamontować instalację w waszym aucie.