Prawidłowy odstęp między pojazdami to obowiązek. Co mówią przepisy?

Niezachowanie odpowiedniego odstępu od poprzedzającego pojazdu jest jedną z najczęstszych przyczyn wypadków i kolizji. Zgodnie z nowymi przepisami bezpieczna odległość na drogach ekspresowych oraz autostradach stanowi połowę wartości aktualnej prędkości. Podobne rozwiązanie znalazło zastosowane w wielu europejskich państwach, w tym m.in. w Niemczech (halber Tacho, czyli pół prędkościomierza).

Oznacza to, że jadąc 100 km/h musimy zachować odstęp 50 m za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Czyli dzielisz prędkość przez dwa i to jest właściwy odstęp – połowa wartości licznika. W ustawie Prawo o ruchu drogowym w Art. 19. 3a czytamy:

Reklama
  • Kierujący pojazdem podczas przejazdu autostradą i drogą ekspresową jest obowiązany zachować minimalny odstęp między pojazdem, którym kieruje, a pojazdem jadącym przed nim na tym samym pasie ruchu. Odstęp ten wyrażony w metrach określa się jako nie mniejszy niż połowa liczby określającej prędkość pojazdu, którym porusza się kierujący, wyrażonej w kilometrach na godzinę. Przepisu tego nie stosuje się podczas manewru wyprzedzania.

Jazda na zderzaku to agresja drogowa. Nawet 30 000 zł kary

Policja nie ma wątpliwości, że jazda na zderzaku innego pojazdu może powodować zagrożenie w ruchu drogowym, w szczególności na drogach szybkiego ruchu. – Przestrzegamy przed konsekwencjami niebezpiecznych poczynań za kierownicą. Agresja drogowa to szerokie pojęcie – mówi dziennik.pl nadkom. Robert Opas z Komendy Głównej Policji. – Skrzynki "Stop agresji drogowej", na które spływają powiadomienia od kierowców są naprawdę intensywnie używane. Większość poważniejszych spraw znajduje finał w sądzie. A tam grzywna może wynieść do 30 tys. złprzestrzega. Podkreśla również, że jeśli wyczyn agresywnego kierowcy nosi znamiona przestępstwa, wówczas zastosowanie znajduje kodeks karny.

Mandaty i punkty karne na drodze ekspresowej S5 i S10. Kierowcy zaskoczeni zdjęciami

O nieuchronności kary przekonali się ostatnio kierowcy podróżujący drogą ekspresową S5 w Maksymilianowie oraz S10 w Lisim Ogonie. Funkcjonariusze drogówki z Bydgoszczy wykorzystali laserowe mierniki LTI 20/20 TruCam. Urządzenia te jako jedyne tego typu w policji dysponują funkcjonalnością pomiaru odległości między pojazdami. Tryb ten rejestruje prędkość obu aut oraz odległość między pojazdami w sekundach i metrach.

Mundurowi działali bardzo sprytnie. Jeden patrol dokonywał pomiaru, a kilkaset metrów dalej policjanci z innej załogi zatrzymywali zaskoczonych sprawców wykroczeń i przed ukaraniem na dowód pokazywali im po dwa zdjęcia (jedno sytuacyjne, drugie winowajcy). Mandat za jazdę na zderzaku wynosi nawet 500 zł do tego jest 6 punktów karnych.

Odstęp między pojazdami - policja robi zdjęcia kierowcom / Policja

Na czym polega zasada jazdy na słupki?

W ustaleniu odpowiedniej odległości od auta poprzedzającego pomocne mogą być także słupki kilometrowe/pikietażowe (biało-czerwone z numerem drogi) ustawione co 100 m przy drodze ekspresowej czy autostradzie. Wystarczy wybrać słupek i sprawdzić – jeśli dystans stanowi połowę odległości między słupkami lub jest mniejszy to oznacza, że za siedzimy komuś na zderzaku. Większy odstęp oznacza prawidłową jazdę.

Zasada 3 sekund. Na czym polega zachowanie odstępu?

Zasada 3 sekund to zdaniem ekspertów również jeden ze sposobów na zachowanie bezpiecznej odległości. Określa ona minimalny odstęp, jaki należy zachować od poprzedzającego pojazdu w sekundach.

– Na drogach szybkiego ruchu kluczowe znaczenie ma zachowanie bezpiecznego odstępu od poprzedzającego pojazdu. Jedną z najprostszych metod jego wyznaczenia jestzasada 3 sekund – mówi dziennik.pl Mikołaj Krupiński z Instytutu Transportu Samochodowego. – Polega ona na utrzymaniu co najmniej 3 sekund przerwy między swoim pojazdem a pojazdem poprzedzającym. Aby zastosować tę zasadę, należy wybrać punkt orientacyjny, np. znak drogowy, obok którego przejeżdża poprzedzający pojazd. Następnie rozpoczynamy odliczanie do 3 sekund. Jeśli miniemy punkt orientacyjny przed upływem 3 sekund, to oznacza, że jesteśmy zbyt blisko i musimy zwiększyć odstęp – wyjaśnia.

Wtedy należy zmniejszyć prędkość i ponownie przeprowadzić próbę. Wynik powyżej 3 sekund jest prawidłowy.

Reklama

Jaki odstęp między autami w tunelu? Obowiązek dotyczy każdego kierowcy

Przepisy określają także prawidłowy odstęp pomiędzy pojazdami podczas jazdy w tunelu o długości większej niż pół kilometra poza obszarem zabudowanym. W przypadku samochodów osobowych odstęp powinien wynosić 50 m. Ciężarówki mają zachować większe odległości od siebie. Mówi o tym Prawo o ruchu drogowym w Art. 19. 4:

  • Poza obszarem zabudowanym w tunelach o długości przekraczającej 500 m, kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż: – 50 m jeżeli kieruje pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 t lub autobusem; – 80 m jeżeli kieruje zespołem pojazdów lub pojazdem niewymienionym w pkt 1.

Równocześnie trzeba pamiętać, że minimalny odstęp wymagany w tunelu może być wyższy – wówczas jest podany na znaku. Na znaku podawana jest także długość tunelu do którego wjeżdżamy.

Znak D-37 informuje o tym, że wjeżdżamy do tunelu o długości ponad 2 km / GDDKiA

W tunelu nie można też siedzieć na zderzaku nawet, kiedy jest korek i dotyczy wszystkich tuneli, także na obszarze zabudowanym. Mówi o tym Art. 47a:

  • Kierujący pojazdem w tunelu, podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego, jest obowiązany zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż 5 m. Za złamanie tego przepisu grozi mandat. Taryfikator wskazuje, że za niezachowanie wymaganego odstępu za poprzedzającym pojazdem przez kierującego pojazdem w tunelu, podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego "należy się" 100 zł.
Policjant z miernikiem laserowym LTI 20/20 TruCam / Policja