Nieuczciwi diagności zatrzymani

Nieuczciwi diagności zatrzymani / Policja

Wrocławska policja przeprowadziła kilkumiesięczną operację, która wymagała szczegółowych analiz informacji zdobywanych na bieżąco, by znaleźć źródło korupcji i materiał dowodowy. Sprawa dotyczyła nielegalnie podbijanych dowodów rejestracyjnych w samochodach, które nie zjeżdżały nawet na stację diagnostyczną.

Policjanci szczególnie skupili się na tej sprawie, nie tylko ze względu na korupcyjny charakter, ale też zważając na bezpieczeństwo. Nieprzebadany samochód bowiem może stanowić poważne zagrożenie dla ruchu drogowego. To może tylko gorzej wpłynąć na sytuację zatrzymanych diagnostów.

Reklama
Nieuczciwi diagności zatrzymani / Policja

Zatrzymano łącznie cztery osoby. Dwójka z nich było właścicielami stacji diagnostycznej, a dwójka diagnostami, którzy poświadczali nieprawdę w zamian za łapówkę. To oszustwo na ogromną skalę: policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt dowodów rejestracyjnych i pozwoleń czasowych czekających na podbicie przeglądu. Zabezpieczono też około 34 tysięcy złotych w gotówce na poczet przyszłych kar.

Nieuczciwi diagności zatrzymani / Policja

Diagnostom grozi surowa kara

Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych i poświadczania nieprawdy w dokumentach. Takie przewinienia mogą poskutkować bardzo surową karą, bo nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Obecnie prokurator zastosował wobec nich dozory oraz poręczenia majątkowe od 5 do 15 tysięcy złotych, oraz tymczasowy zakaz wykonywania zawodu diagnosty i nakaz powstrzymania się od prowadzenia działalności związanej z prowadzeniem stacji kontroli pojazdów.

Policja podała, że sprawa jest w toku i niewykluczone są dalsze zatrzymania.

Nieuczciwi diagności zatrzymani / Policja