Jaworscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzież samochodu marki Peugeot. Nie była to jednak zwykła kradzież, taka jakich u nas wiele. Po, pierwsze, przedmiotem kradzieży było auto o szacowanej wartości ok. 1500 zł. Po drugie, złodzieje zaczęli od zabrania kluczyka do auta z domu jednego ze swoich znajomych (!). Po trzecie, podejrzani wykazali się niezwykłą przebiegłością, bo w celu utrudnienia identyfikacji pojazdu założyli do niego inne tablice rejestracyjne. I wreszcie, po czwarte, zamiast cieszyć się jazdą tak fajnym autem, podejrzani postanowili jednak sprzedać swój łup w punkcie skupu złomu.

Reklama

W trakcie dochodzenia ujawniono, że 33-letni mężczyzna, który kierował skradzionym samochodem, miał już wcześniej sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Z kolei jego 25-letni wspólnik został zatrzymany w swoim miejscu zamieszkania, gdzie kryminalni znaleźli kilka porcji metamfetaminy. W związku z tym 25-latek będzie odpowiadał również za posiadanie narkotyków.

Obu podejrzanych czeka surowa kara. A chcieli tylko sprzedać złom…

Obaj podejrzani usłyszeli zarzuty i teraz staną przed sądem. Grozi im surowa kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności, a chcieli "tylko sprzedać kradziony złom…

Matce kolegi ukradli kluczyki do auta wartego grosze. I samochód faktycznie zabrali, ale nie po to, by nim jeździć / policja.pl