Do zderzenia doszło 10 lipca. Grupa z Krakowa zamówiła kurs do Gdańska, potem do Warszawy. W trakcie przejazdu na stacji benzynowej doszło między taksówkarzem a pasażerami do kłótni.

Reklama

Taksówkarz miał odmówić dalszej jazd z grupą z Krakowa i wtedy został zaatakowany. Jeden z mężczyzn próbował dźgnąć kierowcę nożem w brzuch. Udało mu się jednak uciec. Ukradli też samochód.

Cała czwórka jednak została zaleziono przez policję. Wszyscy usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu. Wszyscy trafilia do aresztu na trzy miesiące.