Lexus jest tak pewien swoich samochodów, że zdecydował się na wyciągnięcie asa z rękawa. Marka premium należąca do koncernu Toyota od niedawna realizuje program Gwarancja Lexus Relax. Na czym polega trik Japończyków?
Nowa gwarancja obejmuje wszystkie Lexusy z europejskiej dystrybucji – nowe i nie starsze niż 10-letnie, ale z przebiegiem do 185 tys. km. To nowość – wcześniej granicą było 160 tys. km.
Gwarancji Lexus Relax, czyli samochód używany z gwarancją do 10 lat i przebiegiem zwiększonym do 185 tys. km
Gwarancja jest przyznawana automatycznie po wykonaniu przeglądu Relax w autoryzowanym serwisie producenta. Oznacza to, że przez następne 12 miesięcy lub 15 tys. km, w zależności od tego, co nastąpi pierwsze, kierowca może korzystać z samochodu bez obaw o koszty napraw. Japońska marka przyjmuje też pod swoje skrzydła auta z przerwą w serwisowaniu.
Przypominamy, że wszystkie samochody Lexusa chroni standardowa 3-letnia gwarancją producenta (do 100 tys. km). Z kolei auta z hybrydą mają też gwarancję na komponenty oraz akumulator układu napędowego na 5 lat lub 100 tys. km. Dodatkowo można sukcesywnie przedłużać gwarancję na akumulator układu hybrydowego o kolejny rok (lub 15 tys. km) aż do 10 lat. Tu warunkiem jest coroczny test baterii napędu hybrydowego w ASO Lexusa.
Lexus nowy i używany z gwarancją na 10 lat
– Lexus Relax to pierwszy taki program gwarancyjny na polskim rynku – powiedział dziennik.pl Robert Mularczyk, PR senior manager, Toyota i Lexus Central Europe. – Oferuje on właścicielom samochodów marki Lexus ochronę do 10 lat lub 185 tys. km. Gwarancja Lexus Relax cieszy się dużym zainteresowaniem klientów, a każdego dnia programem objętych jest coraz więcej aut. Teraz oprócz najwyższej jakości obsługi oraz usług w ASO Lexus, możemy również zapewnić naszym klientom komfort spokojnej eksploatacji na kolejny rok lub 15 tys. km – wskazał.
Samochód naprawisz w całej Europie i dostaniesz zwrot kosztów
Gwarancja Lexus Relax jest realizowana przez Toyota Motor Europe i obowiązuje w całym regionie. Dzięki temu, w razie potrzeby można wykonać naprawę gwarancyjną w dowolnym autoryzowanym serwisie Lexusa w Europie i otrzymać w Polsce refundację kosztów.
Najlepszy i najgorszy samochód używany, hybrydy przed autami elektrycznymi
Niedawno brytyjski magazyn "What Car?" ogłosił ranking najlepszych marek i samochodów na rynku. Eksperci od aut używanych tworząc listę brali pod uwagę oceny niemal 25 tys. kierowców, którzy na podstawie własnych doświadczeń z ostatnich dwóch lat ocenili łącznie 248 modeli aut maksymalnie 5-letnich należących do 32 różnych marek.
Badanie obejmowało ocenę częstotliwości i stopnia zaawansowania usterek występujących w samochodach z podziałem na 14 obszarów: nadwozie, hamulce, silnik, układ elektryczny silnika, układ wydechowy, światła zewnętrzne, układ paliwowy, skrzynia biegów/sprzęgło, wykończenia wnętrza, układy elektryczne bez silnika, układ kierowniczy, zawieszenie i inne.
Właściciele aut podawali w każdej kategorii liczbę dni, przez które ich samochód był wyłączony z jazdy. Respondenci pochwalili się także kosztami jakie musieli ponieść w serwisach – od napraw bezpłatnych gwarancyjnych do tych za ponad 1500 funtów brytyjskich (8,3 tys. zł). Większa liczba dni i droższa naprawa obniżały miejsce na liście – aż 26 proc. samochodów naprawiano ponad tydzień.
Hybrydy okazały się najbardziej niezawodne. Samochody z tym rodzajem napędu uzyskały średnio 95,4 proc. punktów. Z kolei auta elektryczne zdobyły średnio 90,9 proc., co czyni je trzecią najmniej niezawodną kategorią.
Niezawodność uznano za czynnik, który decyduje o tym, czy kierowcy zachowają swoje samochody i pozostaną wierni wybranej marce. Liczne awarie w znaczący sposób obniżają prawdopodobieństwo, że właściciel auta ponownie zdecyduje się na nowy produkt danego producenta.
Lexus i Toyota na szczycie
Lexus uzyskując wynik 98,4 proc. został najbardziej niezawodną marką samochodów. Tym samym japońska marka już szósty raz z rzędu triumfowała w "What Car? Reliability Survey".
– Każde auto w gamie Lexusa jest niezawodne – brzmi werdykt. Drugie miejsce zajęła Toyota. Użytkownicy aut obu marek uznali je za właściwie bezawaryjne.
– Lexus triumfował po raz szósty z rzędu, bo samochody tej marki psują się niesłychanie rzadko, a jak już trafią do serwisu, to naprawa dokonywana jest ekspresowo i najczęściej bez dodatkowych kosztów – uzasadnił Steve Huntingford z "What Car?".