Do zdarzenia doszło w poniedziałek przed godziną 15. Miejski autobus linii Z-2 jadący aleją Piłsudskiego na skrzyżowaniu z ul. Szwoleżerów w Ząbkach wjechał w tył ciężarówki. Jest jedna ofiara śmiertelna, a osiem jest ciężko rannych - przekazał rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. Jak dowiedziała się PAP ofiarą śmiertelną jest jeden z pasażerów, natomiast wśród rannych zabranych do szpitala jest kierowca autobusu.
Rzeczniczka Lotniczego Pogotowia Ratunkowego Justyna Sochacka przekazała PAP, że do zdarzenia zostały zadysponowane dwa śmigłowce - jeden z Warszawy, drugi z Sokołowa Podlaskiego. "migłowiec z Warszawy zabrał na pokład mężczyznę z poważnymi obrażeniami nóg. Został przetransportowany do jednego z warszawskich szpitali - powiedziała Sochacka. Natomiast śmigłowiec z Sokołowa Podlaskiego miał zabrać kobietę z wielonarządowymi urazami. W końcu kobieta została jednak zabrana do szpitala karetką pogotowia - dodał rzeczniczka LPR.
Gigantyczne korki w Ząbkach
Po zderzeniu autobusu z ciężarówką na skrzyżowaniu ulicy Szwoleżerów z aleją Piłsudskiego w Ząbkach, kierowcy utknęli w gigantycznych korkach. Droga zablokowana jest w obydwu kierunkach. Zakorkowana jest Trasa Siekierkowska od węzła Marsa do miejsca wypadku oraz w drugim kierunku do skrzyżowania z ulicą Skorupki.
Stoi też ulica Chełmżyńska od ulicy Strażackiej w kierunku Ząbek oraz sama ulica Strażacka. Na miejscu pracuje 60 strażaków w tym sekcja ratownictwa medycznego PSP - dodał Kierzkowski. W akcji ratowniczej biorą udział dwa śmigłowce LPR, które wylądowały na drodze i jeden zadysponowany przez wojsko, który lądował na pobliskim boisku.
Autor: Bartłomiej Figaj, Marta Stańczyk