Dotychczasowa strefa w ścisłym centrum jest od piątku podstrefą A, powstała też podstrefa B, nieco dalej od centrum. Opłaty w strefie A wzrosły o 100 proc. Pół godziny parkowania w tej części miasta kosztuje teraz 1,2 zł, godzina 2,4 zł. W podstrefie B opłaty pozostaną na dotychczasowym poziomie i wynoszą 60 groszy za pół godziny i 1,2 zł na godzinę. Opłaty obowiązują od poniedziałku do piątku, w godzinach 10.00-18.00.
Dyrektor Biura Strefy Płatnego Parkowania w Białymstoku Joanna Czaczkowska poinformowała PAP, że przed zmianami strefa została oznakowana. Zajmował się tym Zarząd Dróg i Inwestycji Miejskich. Według niej, kierowcy nie powinni mieć problemów z informacją, że są na terenie strefy. Wykazy ulic objętych obowiązkiem wnoszenia opłat za parkowanie znajdują się m.in. na stronie internetowej miasta. Kierowcy muszą jednak uważać, bo na przykład dwa odcinki jednej ulicy mogą należeć do różnych podstref i różnić się ceną za parkowanie.
Jak wcześniej informowano, ceny za parkowanie w Białymstoku nie były zmieniane od początku istnienia strefy, czyli od 1999 r. W założeniu, podwyżka opłat ma wymusić większą rotację samochodów parkujących w centrum.
Czaczkowska powiedziała, że dotychczas w strefie płatnego parkowania było ponad 2,1 tys. miejsc do parkowania. Obszar strefy jest obecnie niemal dwa razy większy, jednak nie oznacza to również, że podwoiła się liczba miejsc do parkowania. Dyrektor nie potrafiła dokładnie podać, ile jest miejsc w nowym kształcie strefy.
Karol Świetlicki z biura prasowego prezydenta Białegostoku poinformował, że w latach 2009-2011 w mieście zostały oddane do użytku 643 nowe miejsca parkingowe. W ramach inwestycji drogowych planowanych do realizacji, mają natomiast powstać 632 miejsca do parkowania, z czego 400 na planowanym w centrum, parkingu wielopoziomowym.
W 2011 roku z tytułu opłat za parkowanie, do budżetu Białegostoku wpłynęło prawie 3,4 mln zł. "Nie wiadomo na co zostały przeznaczone te środki, bo bezpośrednio zasilają budżet" - powiedziała Czaczkowska.