Matki-liderki: Czy partner życiowy podziela twoje wartości?
Najważniejsze w łączeniu rozwoju zawodowego z rolą partnerki i mamy jest to, czy nasz partner życiowy podziela nasze spojrzenie, nasze wartości oraz chce i potrafi na co dzień postępować zgodnie z nimi dzieląc się obowiązkami. Tutaj niezbędna zawsze będzie dobra i szczera komunikacja – ona pozwala wypracować zloty środek, by się odpowiednio wspierać na różnych etapach swoich karier. Wiedzie do tego długa i często wyboista droga, ale efekt na pewno daje ogromną satysfakcję w obu obszarach i dla obu stron.
Matki-liderki: Mieć głowę skupiona na tym, co powinniśmy robić w danej chwili
Analogicznie, choć w innym kontekście, ta zasada odnosi się do wyboru pracodawcy. Kluczowa jest rozmowa z przyszłym przełożonym, która pozwoli zrozumieć jego wartości i ocenić, czy istnieje fundamentalna zgodność poglądów. W przypadku braku takiej zgodności, warto rozważyć, czy kultura organizacyjna danej firmy rzeczywiście nam odpowiada. Bardzo ważne jest także to, by pozbyć się wyrzutów sumienia z powodu tego, że nie możemy być w obu miejscach na raz. Mam na to dobry sposób: kiedy dedykuję czas najbliższym, to nie tylko ciałem, ale też sercem i głową – przeznaczam go w pełni na bycie z nimi. Natomiast będąc w pracy – jestem w pełni w pracy. To pozwala mieć czystą głowę skupioną właśnie na tym, co powinniśmy robić w danej chwili. Oczywiście, życie lubi w tym namieszać, ale generalnie warto się tego trzymać – pamiętając, że łączenie obu ról to nie jest cel do osiągnięcia, tylko podróż. Ona może być naprawdę fascynująca, a właściwa kombinacja sukcesu zawodowego i osobistego daje coś, co powszechnie nazywamy szczęściem i spełnieniem.
Debatę „Moja mama jest liderką. Jak łączyć macierzyństwo z pracą na stanowisku i czerpać z tego radość” na farmie Agnieszki i Modesta Amaro zorganizowała redakcja "Dziennika Gazety Prawnej". Partnerem wydarzenia był Range Rover.