Volkswagen Golf R 333 Limited Edition to najnowszy popis inżynierów z Wolfsburga i prawdziwa gratka dla nie tylko dla fanów króla kompaktów, lecz także każdego motoryzacyjnego pasjonata, w którego żyłach zamiast krwi płynie benzyna. Stanowi też zwieńczenie gamy Golfa R, czyli najmocniejszego seryjnego wariantu Golfa. Przypomnimy tylko, że od 2002 roku, kiedy to po raz pierwszy wersje R dołączyły do oferty modelu, wówczas czwartej generacji, do dziś, kiedy sprzedawane jest już 8. wcielenie, złożono na nie ponad 25 tys. zamówień.
Produkcja najnowszej limitowanej serii wystartuje we wrześniu tego roku, a dostawy do klientów rozpoczną się na początku październiku na specjalnej imprezie zorganizowanej w Autostadt w Wolfsburgu. Oto, czego można oczekiwać po Golfie R 333.
Volkswagen Golf R 333 – esencja mocy
Najważniejsze zmiany w stosunku do „zwykłego” Golfa R dotyczą układu napędowego i turbodoładowanego silnika 2.0 TSI, którego moc podniesiono do 333 KM, a moment obrotowy do 420 Nm. Stało się to możliwe dzięki modyfikacjom turbosprężarki i oprogramowania jednostki, która teraz ma popisywać się jeszcze większą responsywnością i lepszą dynamiką. R 333 będzie przyspieszać do setki w 4,6 s i rozpędzał się do 270 km/h, co czyni go jednym z najszybszych modeli w tej klasie. Prognozowane zużycie paliwa w cyklu mieszanym WLTP to tylko 8,2 l/100 km.
Utrzymanie takiego potencjału na drodze ułatwi napęd na obydwie osie z funkcją R-Performance Torque Vectroing z układem zarządzania dynamiką pojazdu, który rozdziela moc napędu nie tylko między przednią i tylną oś, ale także między dwa tylne koła. Do tego dochodzą tryby jazdy: Drift i Special, które zostały zaprojektowane w oparciu o doświadczenia z Nurburgringu i pozwolą na wykorzystanie całego zakresu możliwości auta nie tylko na torze.
Nowy Golf będzie poruszać się na 19-calowych alufelgach Estorill, na które nawleczone zostaną opony typu semislick. Doskonałym uzupełnieniem sportowych wrażeń z jazdy będzie brzmienie wydechu generowane przez układ R Performance firmy Akrapovič.
Volkswagen Golf R 333 – bojowy styl
Każdy egzemplarz z limitowanej serii będzie się wyróżniać unikalnym wyglądem i wyposażeniem. Pierwsze co zwróci uwagę to kolor nadwozia Limę Yellow Metallic, lakierowany na czarno dach, designerskie naklejki z logo 333 na bokach oraz wyzierające spod ramion kół niebieskie zaciski perforowanych tarcz hamulcowych. Każdy dostanie też we wnętrzu stosowną tabliczkę z wygrawerowanym numerem serii.
Na tym nie koniec, bo standardem w Golfie R 333 Limited Edition będą jeszcze m.in.: fotele sportowe obszyte skórą Nappa (ze zintegrowanym zagłówkiem), reflektory matrycowe LED IQ.LIGHT (w tym pakiet Light i Vision), system kamer cofania, pakiet IQ.DRIVE (zawiera Travel Assist, system utrzymania pasa ruchu Lane Assist, Emergency Assist i adaptacyjny tempomat z funkcją stop & go). Auto będzie również w system audio firmy Harman Kardon z głośnikami w układzie 8+1 i mocą całkowitą 480 W.
Volkswagen Golf R 333 – obłędna cena
Volkswagen rozpocznie przyjmowanie zamówień na Golfa R 333 Limited Edition 2 czerwca, ale tylko na rynku niemieckim, gdzie ewentualnie będą musieli się pofatygować chętni z innych krajów. Cenę wyjściową ustalono na 76 410 euro, czyli prawie 350 tys. zł! Drogo, ale to w końcu limitowana seria, która może okazać się doskonałą inwestycją. Chętnych, by mieć takiego Golfa w swoim garażu raczej nie będzie brakować.