Wyższe mandaty, ale mniej punktów karnych. Posłowie PO zajmą się fotoradarami. Chcą je podzielić na mobilne i stacjonarne. Pomysł zakłada też dostosowanie mandatów do zarobków oraz rzadsze karanie punktami karnymi.
Pomysłodawca, poseł Platformy Obywatelskiej, Stanisław Żmijan podkreśla, że podział radarów ma poprawić bezpieczeństwo na drogach.
Urządzenia stacjonarne przypadłyby Inspekcji Transportu Drogowego. Instytucja nakładałaby na właścicieli pojazdów kary administracyjne bez punktów karnych.
Policja obsługiwałaby przenośne urządzenia i tak, jak do tej pory karałaby mandatami i punktami karnymi kierujących, których złapie na gorącym uczynku.
Obecne przepisy, zdaniem polityka PO, są nieskuteczne. Poseł Stanisław Żmijan szacuje, że tylko jedna trzecia kierowców jest skutecznie karana za przekroczenie prędkości.
Na kolejnym posiedzeniu Sejmu projektem zajmie się komisja infrastruktury. Przeciwko nowym przepisom są przedsiębiorcy, szczególnie firmy leasingowe i wypożyczalnie aut. Posłowie znają te zastrzeżenia i zapewniają, że w czasie prac wysłuchają wszystkich głosów.