Auta są odbierane decyzją sądów nawet wtedy, gdy nie należą do pijanych kierowców. Odstępuje się o tej zasady jedynie, gdy zatrzymany kierowca jechał autem, które skradł.
Nowe przepisy weszły w życie w październiku, a już w połowie listopada pojawiły się skonfiskowane auta. Pierwszy kierowca oprócz konfiskaty pojazdu został skazany na 18 miesięcy robót społecznych, zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na 3 lata i karę grzywny w wysokości 39 milionów rubli, czyli 12 tysięcy złotych.
Po wprowadzeniu nowego prawa przez pierwsze dni milicja zatrzymywała bardzo mało pijanych kierowców. Potem ich liczba znowu się zwiększyła. Milicja drogowa zastrzega, że o skuteczności nowych przepisów można będzie mówić z perspektywy czasu.