Od 2024 r. koniec ze zgłoszeniem nabycia. Obowiązkowy wniosek o rejestrację. Jakie terminy?

O ile wcześniej w przypadku auta z polskimi tablicami wystarczało zgłoszenie nabycia by nie dostać kary finansowej, o tyle zgodnie z nowymi przepisami od 1 stycznia każdy zobowiązany jest zarejestrować zakupiony przez siebie samochód używany w określonym terminie. A mówiąc dokładniej: każdy musi w terminie złożyć wniosek o rejestrację. Dotyczy to zarówno pojazdów z polskimi numerami rejestracyjnymi, jak i tych sprowadzonych z zagranicy. Do końca 2023 r. obowiązkowo należało zarejestrować jedynie auta sprowadzone z UE, czyli nie dotyczyło to samochodów np. z USA, Kanady, Japonii czy Szwajcarii. No, a teraz już dotyczy.

Jeśli chodzi o terminy, to sprawa wygląda następująco: mamy 30 dni w przypadku zakupu przez osobę prywatną i 90 dni w przypadku przedsiębiorcy zajmującego się zawodowo handlem (obrotem) pojazdami używanymi. Warto też pamiętać o tym, że właściciel pojazdu jest obowiązany złożyć wniosek o jego rejestrację w terminie 30/90 dni od dnia:

Reklama

- nabycia pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej;

Reklama

- dopuszczenia do obrotu przez organ Krajowej Administracji Skarbowej pojazdu sprowadzonego z terytorium państwa niebędącego państwem członkowskim Unii Europejskiej;

- sprowadzenia pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej z terytorium państwa członkowskiego UE.

Kary za brak złożenia wniosku o rejestrację są dotkliwe: nawet do 2000 zł!

W określonych przypadkach (np. sprzedaż pojazdu przed upływem terminu przewidzianego na złożenie wniosku o rejestrację) nowy przepis zastosowania nie ma. Jeśli chodzi o kary za przekroczenie ustawowych terminów, to jeśli nie zarejestrujesz używanego samochodu w określonym terminie (czyli gdy nie złożysz wniosku!), grozi ci kara w wysokości 500 zł. Jeśli jednak nie złożysz wniosku w ciągu 180 dni, kara wzrośnie do 1000 zł. Dla handlarzy przewidziane są jeszcze wyższe kary: za przekroczenie 90 dni kara wynosi 1000 zł, a po przekroczeniu 180 dni wzrasta do 2000 zł.

Ważne zmiany w przepisach dotyczących rejestracji aut / dziennik.pl / Piotr Wróbel

Ale uwaga: kluczowa sprawa jest taka – otóż przepis określa terminy na złożenie wniosku o rejestrację, a kary grożą właśnie za niedopełnienie obowiązku złożenia dokumentu. I to jest furtka dla wszystkich tych, którzy wiedzą, że z różnych względów (auto rozbite, uszkodzone mechanicznie, niekompletne etc) w terminie się nie zmieszczą. Co należy w takim wypadku zrobić? Wyjaśniamy.

Nie zdążę złożyć wniosku o rejestrację w terminie: jak uniknąć kary za niezarejestrowanie samochodu?

Jak się okazuje, wcale nie jest to takie trudne. Otóż w przypadku auta bez ważnych badań technicznych (i gdy zakładamy, że tych badań w terminie "nie ogarniemy"), i tak udajemy się do urzędu i… składamy niepełny wniosek o rejestrację. Urząd zażąda uzupełnienia braków np. w 14 dni od złożenia pierwotnego wniosku, ale i z tym da się coś zrobić. Istnieje bowiem możliwość pisemnego wystąpienia o wydłużenie okresu na uzupełnienie brakujących dokumentów, można też spróbować złożyć wniosek o całkowite zawieszenie procesu rejestracji do czasu uzyskania brakujących dokumentów (czyli np. badania technicznego). Pamiętaj: kluczowe jest to, by wniosek złożyć. Nawet niepełny – to jedyna droga do tego, by uniknąć obligatoryjnej kary finansowej.

Starostwo powiatu Warszawskiego Zachodniego / shutterstock