Krótka historia. Jak powstał tempomat?

Tempomat wynalazł Ralph Teetor, amerykański inżynier i mechanik, już w 1945 roku. Pierwszy raz zastosowano go jednak dopiero w latach 60. i był on bardzo popularny w Stanach Zjednoczonych, gdzie kierowcy szczególnie docenili jego funkcjonalność na długich, czasami mierzących nawet kilka tysięcy kilometrów trasach. W Europie tempomat znalazł się później, głównie w luksusowych, dużych samochodach.

Kolejne lata to kolejne ulepszenia. Powoli "klasyczny" wariant urządzenia zaczął pojawiać się w mniejszych, bardziej przystępnych cenowo samochodach, a w dużych modelach implementowano tak zwany aktywny tempomat. Dziś to podstawowe wyposażenie niemal każdego auta, a za dopłatą w większości modeli można otrzymać o wiele bardziej wypasioną wersję gadżetu.

Reklama

Tempomat: jak to działa?

Tempomat to w dużym skrócie urządzenie do utrzymywania stałej prędkości pojazdu. Kiedyś, w samochodach bez sterownika, było to mechaniczne zablokowanie linki gazu w jednej pozycji otwarcia przepustnicy. Dzisiaj jest to "wtyczka" do komputera silnika, która elektronicznie reguluje obroty w celu utrzymania jednej prędkości.

Elektronicznie też możemy zwiększać lub zmniejszać kilometry na godzinę. W zależności od samochodu tempomat pozwala na podtrzymanie określonego przez producenta zakresu prędkości. Najczęściej jest to od 30 do 200 km/h, jednak niektórzy producenci decydują się na odłączanie tempomatu już powyżej 160 km/h.

Reklama

Jak obsłużyć tempomat?

Obsługa tempomatu w dzisiejszych czasach jest niezwykle prosta. Ponieważ jest to zależne od komputera, to jego pracę rozpoczynacie za pomocą odpowiedniego przycisku w kokpicie. W większości samochodów tempomat umieszczony jest na kierownicy, ale często można spotkać się także z oddzielną manetką na kolumnie lub nawet przyciskami w tunelu (na przykład w Renault Latitude). Do włączenia tempomatu musicie "manualnie" osiągnąć prędkość, którą chcecie utrzymać. Następnie wciskacie włącznik i ściągacie nogę z gazu.

Opel Corsa E to przykład miejskiego auta, w którym stosowano już tempomaty. W tym wypadku jego miejsce znalazło się na kierownicy. / dziennik.pl / Michał Beszta-Borowski

Jeśli nie wiecie, który przycisk w waszym samochodzie odpowiada za tempomat, to rozejrzyjcie się za odpowiednią ikoną. Będzie to najczęściej symbol licznika i wskazówki. Ten sam obrazek pojawi się na zegarach, kiedy uruchomicie tempomat. Pozostałe przyciski służą do zwiększania lub zmniejszania prędkości (plus lub minus), powrotu do poprzednio ustawionej prędkości (strzałeczka), lub - jeśli macie aktywny tempomat - zwiększenia lub zmniejszenia dystansu, w którym samochód zacznie sam hamować przed poprzedzającym pojazdem.

Aktywny/Adaptacyjny tempomat

Aktywny (adaptacyjny) tempomat to nowoczesne rozwiązanie, które pozwala na zmniejszenie ingerencji kierowcy podczas jazdy. Do samochodów zainstalowano wówczas radary namierzające pojazd jadące przed waszym autem. Dzięki temu tempomat automatycznie ustala prędkość samochodu przed wami, zachowując bezpieczny dystans. Jeśli jadący przed wami samochód przyspiesza, to urządzenie również ustala prędkość wyższą, aż do osiągnięcia limitu ustalonego przez kierowcę.

Czy warto korzystać z tempomatu?

Tempomat to doskonały gadżet, który nie tylko pomaga odpocząć nodze podczas dalszych podróży, ale też pozwala na obniżenie spalania w samochodzie. Wprawiony kierowca może obniżyć zużycie paliwa nawet o 5-10 proc. Tempomat znacznie podnosi bezpieczeństwo: szczególnie aktywny, z którego możecie korzystać nawet w mieście. Właśnie od tego gadżetu rozwija się systemy półautonomiczne oraz autonomiczne, wspierające kierowców w dynamicznych sytuacjach.