Nowa trasa ma dokładnie 1406 m długości, jednak ten krótki odcinek ma dla mieszkańców Chełmca i Nowego Sącza ogromne znaczenie. Obwodnica łączy rondo siostry Czesławy Lorek z rondem im. ks. prof. Bolesława Kumora, co pozwala na ominięcie przebiegających przez centrum Chełmca ul. Limanowskiej i Marcinkowickiej. W styczniu 2020 roku codziennie przejeżdżało tędy ponad 26 tysięcy pojazdów, w tym ponad 3,6 tysiąca samochodów ciężarowych i dostawczych. Nowa trasa domyka od zachodu północną obwodnica Nowego Sącza i wyprowadza z centrum ruch tranzytowy, zwiększając bezpieczeństwo mieszkańców.

Reklama

Nowa droga jest z kilku względów nietypowa. Przebiega niemal w całości na nasypach, a pod nią przechodzą wszystkie drogi lokalne. Na trasie nie ma żadnego skrzyżowania. Nowy odcinek ma też walor… widokowy, bo jadący nią kierowcy widzą z lepszej perspektywy okolicę i pasma Beskidów.

Obwodnica Chełmca już otwarta

Koszt budowy obwodnicy to niespełna 50 milionów zł. Wykonawcą odcinka jest konsorcjum Swietelsky AG i Swietelsky Rail Polska. Nadzór nad realizacją inwestycji pełni firma Arcus. Poza tym zbudowano także ponad 370 m dodatkowych jezdni, w czasie budowy zużyto 700 ton stali i prawie 6 tysięcy ton masy bitumicznej. Nasypy powstały dzięki nawiezieniu ok. 70 tysięcy metrów sześciennych ziemi. Mniej wykorzystano np. do budowy krakowskiego kopca Kościuszki.

Nowy Sącz / Shutterstock