Jednak z obowiązującej od 20 maja ustawy wcale to nie wynika. Gdy dopuszczalny limit na drodze jest wyższy, prawo rzeczywiście pozwala na jazdę chodnikiem (gdy nie ma ścieżki rowerowej). Natomiast nie ma żadnego przepisu, który wprost zabraniałby kierującemu elektryczną hulajnogą korzystać w takim przypadku z jezdni.

Reklama

Co więcej, gdyby interpretować przepisy według intencji MI, oznaczałoby to brak legalnej możliwości poruszania się takimi pojazdami poza miastami, gdzie brakuje nie tylko dróg dla rowerów, ale nawet chodników. A tym samym nie ma możliwości dojeżdżania na e-hulajnodze do parkingów P&R czy stacji kolejowych.

CZYTAJ WIĘCEJ WE WTORKOWYM WYDANIU "DZIENNIKA GAZETY PRAWNEJ">>>