Wypadek z udziałem byłej minister zdrowia Katarzyny Sójki

Do wypadku drogowego doszło 2 września na drodze w Lutogniewie w powiecie krotoszyńskim (Wielkopolskie). Za kierownicą Toyoty Land Cruiser siedziała poseł Katarzyna Sójka, ówczesna minister zdrowia. Podczas jazdy uderzyła w 69-letniego rowerzystę, który jednośladem wjechał na przejście dla pieszych.

Mężczyzna z obrażeniami ciała został przetransportowany do szpitala w Krotoszynie. Policja wszczęła śledztwo pod nadzorem prokuratury.

Reklama
Shutterstock
Reklama

Biegły stwierdził winę rowerzysty

Poszkodowany i kierująca samochodem byli trzeźwi. Kobieta jechała z prędkością zgodną z przepisami obowiązującymi w tym miejscu – poinformował PAP prokurator.

Wyjaśnił, że powołany do sprawy biegły stwierdził, że winę za zdarzenie ponosi 69-latek.

Pokrzywdzony przyznał, że wjechał na pasy bez wcześniejszego upewnienia się, że taki manewr jest możliwy. Zgodnie z przepisami przejazd rowerem przez to przejście dla pieszych jest niedopuszczalne. Dlatego biegły nie stwierdził winy kierującej autem kobiety i śledztwo umorzono – powiedział Maciej Meler.

Wypadki z udziałem rowerzystów

Poseł Katarzyna Sójka zalicza się do mniejszości. Z ogólnokrajowych statystyk wynika bowiem, że choć zdarzeń z udziałem rowerzystów notuje się coraz więcej (w 2022 roku było to 3 685 wypadków czyli o 5% więcej niż w 2021), to wciąż za ponad połowę z nich odpowiadają inni uczestnicy ruchu - w większości kierowcy samochodów osobowych.

Gdy wina spoczywa na kierowcy samochodu, stosuje się przepisy zawarte w Kodeksie wykroczeń - taryfikator mandatów, za kolizję drogową przewiduje karę grzywny. W przypadkach, w których rowerzysta doznaje obrażeń ciała, pojawia się również widmo odpowiedzialności karnej.