- Fotoradary zbierają mandatowe żniwo. Tam kierowcy wpadają najczęściej
- Nowy sprzęt GITD już rejestruje wykroczenia
- Nowy fotoradar śledzi samochody na czterech pasach ruchu. 98 proc. czytelność twarzy kierowcy
- Zdjęcia wysokiej jakości jako dowód wykroczenia
- Lekki i łatwy w montażu. Nawet na przydrożnej latarni
Fotoradary zbierają mandatowe żniwo. Tam kierowcy wpadają najczęściej
Fotoradary to obecnie 450 aktywnych lokalizacji. Każda z nich jest wyraźnie oznakowana. Mimo to od początku 2024 roku przyrządy spięte w sieci CANARD ujawniły ok. 600 tys. naruszeń przekroczenia dozwolonej prędkości.
Prawdziwym pogromcą okazuje się francuski fotoradar Mesta Fusion RN ustawiony w Świdniku przy al. Tysiąclecia (wlot do miasta, jadąc od strony Lublina, ograniczenie prędkości do 50 km/h) przyłapał już ponad 18 tys. kierowców. To dwa razy więcej niż przyrząd z Rudy Śląskiej (9570 naruszeń). Dalej lista lokalizacji obejmuje kolejno: Wanaty - 8994 naruszenia, Gliwice, łącznica do A1 - 8898 naruszeń oraz Solec Kujawski - 7777 naruszeń. Niebawem jednak tę listę rekordzistów może zmienić zupełnie nowy sprzęt…
Nowy sprzęt GITD już rejestruje wykroczenia
GITD zamiast stawiać wielki żółty słup z urządzeniem w środku dla odmiany zastosowało niewielki fotoradar TraffiStar SR390 zamocowany na słupie oświetleniowym. Nowy sprzęt właśnie przełączono w tryb rejestracji wykroczeń przy Al. Jerozolimskich 239 w Warszawie (DW719; na wysokości salonu Volvo, ograniczenie do 50 km/h) - to jedna z najważniejszych i najbardziej obciążonych ruchem ulic stolicy. Co potrafi ten przyrząd?
Nowy fotoradar śledzi samochody na czterech pasach ruchu. 98 proc. czytelność twarzy kierowcy
Fotoradar TraffiStar SR390 to dzieło inżynierów niemieckiej firmy Jenoptik. Urządzenie zamontowane stacjonarnie jest w stanie śledzić prędkość pojazdów na czterech pasach ruchu. Dzięki systemowi ANPR odczytuje tablice rejestracyjne. Przy czym producent deklaruje minimum 98-procentową czytelność twarzy kierowcy oraz tablic rejestracyjnych - w nocy i za dnia.
Odpowiednie ograniczenie prędkości jest automatycznie przypisywane dla różnych pasów i do każdego samochodu, na podstawie jego klasy. Nowy fotoradar ma też możliwość ustawienia odrębnych limitów prędkości dla każdego pasa ruchu.
Zdjęcia wysokiej jakości jako dowód wykroczenia
– Sięgnęliśmy po najnowocześniejsze urządzenia dostępne na polskim rynku. Fotoradar TraffiStar SR390 gwarantuje utrzymanie ciągłości rejestracji naruszeń oraz pozyskanie wysokiej jakości materiału dowodowego, bez względu na warunki pogodowe oraz porę dnia w jakiej wykonywane są pomiary – usłyszeliśmy w GITD. – Automatycznie odczytuje tablice rejestracyjne, identyfikuje rodzaj pojazdu i przypisuje do każdego ze namierzonych pojazdów niezbędne parametry, jak m.in. prędkość z jaką porusza się pojazd, prędkość jaka obowiązuje na danym odcinku drogi, pas ruchu którym porusza się pojazd, czas i miejsce popełnienia wykroczenia – wylicza Inspektorat.
Lekki i łatwy w montażu. Nawet na przydrożnej latarni
Nowy fotoradar waży tylko 7,5 kg – tak lekka konstrukcja ułatwia stosowanie tego urządzenia na drogach. Do montażu nie potrzeba specjalnych, ciężkich konstrukcji, słupów do ochronnej zabudowy czy bramownic. Wystarczy dostępna infrastruktura, czyli np. latarnie (jak w przypadku montażu na Al. Jerozolimskich) lub wysięgniki sygnalizacji świetlnej zawieszone nad jezdnią. To oczywiście przekłada się na szybkość instalacji i usprawnia późniejsze serwisowanie.
Będzie mandat nie tylko za prędkość
Fotoradar TraffiStar SR390 w wersji mobilnej może zastąpić również tradycyjne wideorejestratory z nieoznakowanych radiowozów. Nie wymaga ingerencji w układy samochodu i co ciekawsze nie wymaga też zrównania prędkości ze sprawcą szaleńczej jazdy (jak ma to miejsce w przypadku policyjnego pomiaru). Poza tym może pracować na statywie rozstawionym przy drodze.
Wśród funkcjonalności jest też rejestrowanie przypadków przejazdu na czerwonym świetle z równoczesnym wykonywaniem pomiarów prędkości. W tej konfiguracji urządzenie działa z wykorzystaniem wideodetekcji, a więc bez konieczności montowania pętli indukcyjnych w jezdni.
70 nowych fotoradarów. GITD powiększa sieć CANARD
Obecnie Główny Inspektorat Transportu Drogowego pracuje nad powiększeniem sieci CANARD o 128 nowych systemów do kontroli kierowców i wykrywania wykroczeń. W tej puli przewidziano 43 nowe lokalizacje odcinkowego pomiaru prędkości na autostradach i ekspresówkach. Do tego GITD za ok. 24 mln zł zamierza ustawić przy drogach 70 nowych fotoradarów. I to nie byle jakich, tylko przyrządów śledzących najnowszej generacji.
Rozbudowę sieci CANARD Inspektorat podzielił na dwa etapy i w każdym zamierza kupić po 35 nowych fotoradarów za ponad 11,8 mln zł, co średnio daje ok. 340 tys. zł na każdy przyrząd. Do wyścigu o lukratywny kontrakt wystartowały cztery firmy. Właśnie z fotoradarem TraffiStar SR390 zgłosiła się spółka Lifor z Bytomia. Dwie transze po 35 przyrządów mają kosztować niecałe 16,8 mln zł. Obecnie razem z najnowszym urządzeniem zamontowanym przy Al. Jerozolimskich są trzy takie przyrządy - również w Warszawie przy al. Stanów Zjednoczonych oraz w Bytomiu przy ul. Wrocławskiej.