Kolejny lekkomyślny kierowca wjeżdża przy czerwonym świetle na przejazd

Do niebezpiecznej sytuacji doszło w grudniu w Świebodzinie, ale dopiero teraz policja pokazała nagranie z całego zajścia. Otóż kierowca Audi zignorował czerwone światła na sygnalizatorze i, jak gdyby nigdy nic, wjechał na przejazd. Gdy opadły szlabany, pojazd zatrzymał przy zamkniętej rogatce, a jego kierowca na chwilę wysiadł i ponownie wsiadł do auta. Był tak wystraszony, że musiał odetchnąć świeżym powietrzem czy sprawdzał, o ile jego auto wystaje na tory?

W każdym razie system ostrzegający przed przeszkodą zareagował na czas i zawiadomił o zagrożeniu maszynistę pociągu, a ten zdążył zwolnić i zatrzymać skład. Kierujący Audi został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł oraz otrzymał 15 punktów karnych.

Reklama

Policja przypomina: nie ignoruj oznakowania ani sygnalizatorów

Reklama

Oznakowanie przy przejazdach kolejowych stanowi element kluczowy z punktu widzenia bezpieczeństwa ruchu. Czerwone światło i opuszczające się szlabany to znak, że należy się zatrzymać, ale najwyraźniej wciąż nie każdy chce o tym wiedzieć. Pociągi mogą poruszać się z dużą prędkością i mają dużą masę, więc zatrzymanie ich wymaga czasu i odległości. Ignorowanie tych sygnałów, bez względu na powód, może prowadzić do tragicznych zdarzeń. W powiecie świebodzińskim w przeszłości doszło do wypadków, gdzie zderzenia pociągu z pojazdem osobowym spowodowały śmierć pasażerów pojazdu.

Trwa ładowanie wpisu

Kolejny lekkomyślny kierowca wjeżdża przy czerwonym świetle na przejazd. / policja.pl