Funkcjonariusze z posterunku policji w Sadlinkach (pomorskie) postanowili zatrzymać do kontroli drogowej srebrne Volvo. Ot, sytuacja jakich wiele, nic nadzwyczajnego. Młody kierowca na widok mundurowych wrzucił jednak bieg wsteczny i rozpoczął ucieczkę. 29-latek miał jednak pecha, bo droga, w którą postanowił wjechać, szybko pokonała jego Volvo – po kilku metrach samochód najechał na skarpę i metalowy słupek. Co było równoznaczne z zakończeniem brawurowej ucieczki.

Reklama

Z kolei 20-letni pasażer Volvo wyskoczył z auta i spróbował uciekać pieszo, przy okazji policjanci zauważyli też jednak, że młody człowiek usiłuje wyrzucić woreczek z suszem roślinnym. Również i ten zbieg krótkim pościgu został zatrzymany przez policjantów. W samochodzie oprócz suszu roślinnego o wadze około 40 gramów mundurowi odkryli również sporą ilość gotówki oraz wagę elektroniczną. Badanie narkotestem potwierdziło, że znaleziony susz to marihuana. Dodatkowo kierowca był pod wpływem marihuany i amfetaminy, miał też orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów.

Obaj młodzi mężczyźni staną przed sądem. Grozi im więzienie

Mundurowi przewieźli zatrzymanych do aresztu, a samochód został przekazany osobie wskazanej przez kierowcę. Obaj mężczyźni będą odpowiadać przed sądem za swoje czyny – obecnie trwa postępowanie w sprawie posiadania oraz handlu narkotykami. Policja przypomina, że posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków jest przestępstwem i grozi za to kara pozbawienia wolności.

Reklama
Był pod wpływem narkotyków, nie zatrzymał się do kontroli / policja.pl
Był pod wpływem narkotyków, nie zatrzymał się do kontroli / policja.pl
Był pod wpływem narkotyków, nie zatrzymał się do kontroli / policja.pl