Za przyjęciem rządowego dokumentu - "Stan bezpieczeństwa ruchu drogowego oraz działania realizowane w tym zakresie w 2022 r." - w środę opowiedziała się Senacka Komisja Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Na posiedzeniu wiceszef MI Rafał Weber podkreślił, że ostatni rok pokazuje, że działania na rzecz poprawy bezpieczeństwa przynoszą wymierny efekt.

Reklama

We wstępie do raportu minister infrastruktury Andrzej Adamczyk wskazał, że w ubiegłym roku nastąpił bardzo wyraźny spadek liczby wypadków drogowych, zabitych i rannych w tych zdarzeniach w porównaniu do roku 2019, który - jak podkreślił - był ostatnim rokiem przed wprowadzeniem tzw. obostrzeń covidowych.

Dane wskazują, że w tym okresie nastąpił spadek liczby wypadków o ok. 30 proc. Liczba zabitych spadła o prawie 35 proc. Natomiast rannych w tych zdarzeniach było także o ok. 30 proc. mniej. Szczególnie cieszy nas, że znacząco spadła liczba pieszych, którzy stracili życie w wypadkach. Tutaj spadek wyniósł aż 43 proc." - zaznaczył szef MI.

Dodał, że w 2002 roku zanotowano 5827 ofiar śmiertelnych na polskich drogach, zaś po 20 latach - w roku 2022 - zanotowano 1896 ofiar śmiertelnych. Finalnie realizowane działania pozwoliły po 20 latach osiągnąć niemal 70-procentowy spadek liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych. Polska jest więc dziś liderem poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego w Europie - ocenił.

Reklama

Adamczyk poinformował, że w ciągu ostatniego roku, Polska awansowała o pięć miejsc w zestawieniu krajów UE pod względem liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych na milion mieszkańców. Obecnie wartość ta wynosi dla Polski 51 osób, przy średniej dla UE wynoszącej 46 osób.

Ofiary śmiertlene na drogach w UE

Z raportu wynika, że w całej UE liczba ofiar śmiertelnych na drogach w 2022 r. wzrosła o 3 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, jednak tendencja spadkowa osiągnięta w okresie pandemii COVID-19 została zachowana.

"Największe spadki, więcej niż 30 proc., odnotowano na Litwie i w Polsce, Dania odnotowała spadek o 23 proc. Natomiast w ciągu ostatnich trzech lat liczba ofiar śmiertelnych na drogach w krajach, takich jak Irlandia, Hiszpania, Francja, Włochy, Holandia i Szwecja, pozostała na dotychczasowym poziomie lub wzrosła" - czytamy.

Z dokumentu wynika, że w 2022 r. w stosunku do 2021 r. odnotowano zmniejszenie liczby wypadków (-6,5 proc.), liczby ofiar śmiertelnych (-15,5 proc.), liczby rannych (-6,3 proc.), liczby ciężko rannych (-8,9 proc.) oraz spadek liczby kolizji (-14,3 proc.).

W raporcie wskazano, że struktura udziału wypadków, które miały miejsce w 2022 roku pozostaje zbliżona do lat ubiegłych. Widoczny jest wzrost zdarzeń z udziałem pieszych. W ubiegłym roku zanotowano 22,3 proc. takich wypadków. Dla porównania rok wcześniej było ich 20,2 proc. Wzrosła także liczba wypadków z udziałem rowerzystów. Rok temu było to 17,2 proc., podczas, gdy w 2021 roku było to 14,9 proc.

Reklama

Spadła natomiast liczba zdarzeń spowodowanych prędkością, z udziałem młodych kierowców oraz z udziałem nietrzeźwych.

Największy spadek liczby ofiar śmiertelnych wypadków drogowych zanotowano w województwach małopolskim i świętokrzyskim. W pierwszym z województw spadek w roku 2022 w stosunku do roku 2002 wyniósł 72,8 proc., w drugim 77,1 proc.

W raporcie widać też wzrost liczby pojazdów silnikowych. W roku 2012 w Polsce zarejestrowanych było 24,87 mln pojazdów silnikowych, zaś w 2022 roku - 34,87 mln.

W 2022 r. w porównaniu do poprzedniego roku odnotowano spadki liczb wypadków w większości rodzajów wypadków. "Największa poprawa dotyczyła najechań na drzewo (-14 proc.) oraz zderzeń czołowych (-13,2 proc). Nieznaczne pogorszenie dotyczyło najechań na pieszego (+0,8 proc.), ale w tej kategorii wypadków odnotowano duży spadek liczby ofiar śmiertelnych (-12,4 proc.) co w następstwie wpłynęło na obniżenie wskaźnika ciężkości wypadków w tej kategorii wypadków do wartości 9,8 ofiar śmiertelnych na 100 wypadków" - napisano.

"Jedynie zderzenia tylne pociągnęły za sobą niewielki wzrost liczby ofiar śmiertelnych (+1,3 proc.) oraz wskaźnika ciężkości wypadków do wartości 6,1. Największa poprawa w tym zakresie dotyczyła zderzeń bocznych (-24,4 proc.), których ciężkość spadła do wartości 5,0" - zaznaczono.

Wskazano również, że w 2022 roku dominowały dwie przyczyny powstawania wypadków z winy kierujących: nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu (23,4 proc.) oraz niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (23,1 proc.).

"Podobnie jak w latach poprzednich najczęstszą przyczyną wypadków ze skutkiem śmiertelnym powstałych z winy kierujących było niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (37,7 proc.), ale należy zwrócić uwagę, że znacząco zmalała liczba tych wypadków (-21,6 proc.)" - napisano.

Dodano, że ta grupa wypadków skutkowała jednocześnie największym udziałem ofiar śmiertelnych w ogólnej liczbie (38,6 proc.), "choć i tu zanotowano dużą poprawę w odniesieniu do roku poprzedniego (-21,1 proc.)".

"Nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu stanowiło w 2022 r. drugą spośród ogółu przyczyn wypadków ze skutkiem śmiertelnym z winy kierujących (11,5 proc. wypadków i 10,9 proc. ofiar śmiertelnych). W przypadku tej przyczyny powstawania wypadków ze skutkiem śmiertelnym również odnotowano dużą poprawę w porównaniu do danych za 2021 r. – zmalała zarówno liczba wypadków (-31,9 proc.), jak i ich ofiar śmiertelnych (-35,9 proc.)" - czytamy w raporcie.

Kolejnymi najgroźniejszymi przyczynami były: nieprawidłowe wyprzedzanie (9,7 proc. wypadków i 9,4 proc. ofiar śmiertelnych) oraz nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych (8,7 proc. wypadków i 8 proc. ofiar śmiertelnych).

Podobnie jak w latach ubiegłych w 2022 roku głównymi sprawcami wypadków, jak i najbardziej poszkodowaną grupą w tym zakresie, byli mężczyźni. W porównaniu do roku ubiegłego odnotowano zmniejszenie liczby wypadków, których sprawcami byli mężczyźni (-2,3 proc.) oraz ofiar śmiertelnych tych wypadków (-4 proc.). Jednocześnie zarejestrowano wzrost liczby wypadków spowodowanych przez kobiety (+4,4 proc.), a liczba ofiar śmiertelnych tych wypadków zmalała (-8,1 proc.) w stosunku do roku 2021.

autor: Marcin Chomiuk