Arkadiusz Sz. został zatrzymany przez policję za nieprawidłowe parkowanie pod koniec stycznia tego roku w Nysie. Mężczyzna zaparkował swój samochód przy pasach dla pieszych, niedaleko Komedy Powiatowej Policji. Kiedy funkcjonariusze sprawdzili dane kierującego, okazało się, że utracił prawo jazdy 12 lat temu za inne wykroczenia drogowe.

Reklama

Sprawą doradcy wojewody zajęła się prokuratura okręgowa w Opolu, jednak aby uniknąć zarzutu braku bezstronności w postępowaniu wobec znanego polityka Prawa i Sprawiedliwości, śledczy poprosili o przejęcie śledztwa przez prokuratorów spoza województwa opolskiego. Ostatecznie akta sprawy trafiły do prokuratury rejonowej w Lwówku Śląskim.

Według prokuratury, Arkadiuszowi Sz. przedstawiono zarzut popełnienia przestępstwa opisanego w artykule 180a kodeksu karnego, o treści: "kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi pojazd mechaniczny, nie stosując się do decyzji właściwego organu o cofnięciu uprawnienia do kierowania pojazdami, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Jak powiedziała PAP Violetta Porowska, wicewojewoda opolska, a zarazem szefowa PiS w województwie opolskim, Arkadiusz Sz. zawiesił członkostwo w partii i nadal jest pracownikiem biura wojewody. Do czasu zakończenia postępowania władze partii i pracodawca nie chcą komentować sprawy.