"Nie ma na razie podstaw do przeniesienia części unijnych funduszy z kolei na drogi, o co zabiega Warszawa, a czemu niechętna jest Komisja Europejska. Jest wniosek wstępnego badania sprawdzającego stan wykorzystania unijnych pieniędzy na inwestycje kolejowe, które Bruksela zleciła niezależnym ekspertom" - informuje Polskie Radio.

Reklama

A chodzi o miliard dwieście milionów euro. W 2011 roku polski rząd poprosił Brukselę o przesunięcie tej puli unijnych funduszy z projektów kolejowych na drogowe. Polska swój wniosek uzasadniała tym, że kolej nie zdoła wykorzystać tych pieniędzy.

Zaś KE przekonuje, że polski rząd ma jeszcze dużo czasu do 2015 roku i sprzeciwia się przesunięciu tych środków. Dlatego dla sprawdzenia twierdzenia polskiej strony Bruksela zleciła niezależny audyt.

Jak czytamy w informacji Polskiego Radia polski rząd, który spodziewa się, że decyzja Komisji dotycząca przeniesienia części pieniędzy z kolei na drogi będzie odmowna, zapowiedział, że ponowi prośbę w przyszłym roku.

Reklama