Nowa usługa to duża zmiana dla kierowców, którzy będą się ubiegali o likwidację szkód w ramach OC. Prezes Polskiej Izby Ubezpieczeń Grzegorz Prądzyński wyjaśnia, że od 1 kwietnia wszystkie formalności będą załatwiać ze swoim ubezpieczycielem, a nie z firmą, która wystawiła polisę sprawcy wypadku.
Według starych zasad, poszkodowany w wypadku samochodowym, musi się zgłosić ze swoją szkodą do zakładu ubezpieczeń sprawcy. Powoduje to, że jego szkodę będzie likwidował zakład ubezpieczeń, z którym klient nigdy nie miał wcześniej kontaktu.
Po wypłacie odszkodowania, zakład ubezpieczeniowy poszkodowanego będzie się rozliczać z zakładem sprawcy. Klienci nie będą jednak zaangażowani w ten proces.
Ubezpieczyciele utrzymują, że nowe zasady nie spowodują ani wzrostu, ani spadku cen polis. Klienci mają jednak zyskać na Bezpośredniej Likwidacji Szkód. Grzegorz Prądzyński przekonuje, że zakład ubezpieczeń będzie starał się zlikwidować szkodę w jak najlepszy sposób. Wszystko po to, by w następnym roku, klient ponownie wybrał firmę, która wcześniej sprzedała mu polisę.
Z nowych zasad będą wyłączone szkody na zdrowiu, szkody, które wystąpiły poza Polską oraz te, których wartość przekracza 30 tysięcy złotych.